Wpis z mikrobloga

@kosiarzxx: no to pewnie była ciąża urojona, klasyczny sposób trzymania siana dla tego przypadku. Ale to świetnie, że jest wysterylizowana. Unikniesz wielu chorób i nieprzyjemności.
@pogop wiem o tym :) krolik nie jest dokonca moj tylko Matuli. Po sterylizacji zrobila sie troche dzika - ucieka praktycznie zawsze, tez bym byl dziki jakby mi wycieli jaja :D. A Matula tak nie za bardzo sie z nia integruje, a trzeba na nowo po takim przezyciu.