Wpis z mikrobloga

#gdansk #barniewice #portlotniczy #gdanskosowa Mireczki gdańskie pomocy, zakopałem się w polnej drodze autem, a raczej w blocie między barniewicami a portem lotniczym gdansk, za c---a nie mogę ruszyć auta, jestem sam. Znacie jakąś pomoc drogowa czy coś? Jedna pomoc mi zaśpiewała 250 zł i nie zeszło i w dol. Mam tylko 200 zł a nie widzi mi się nocy w środku pola ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@alhakeem: @Polinik: @legendazligi: No ja pełgota tak łatwo nie domyje :D P------e - ostatni raz jadę bez nawigacji na czuja w nocy. Raz jeszcze dzięki, że Wam się chciało w nocy przyjechać i pomóc odkopać auto! Gdyby nie Wy, zapewne czekałaby mnie noc w szczerym polu... A kto wie kto lub co by mnie obudziło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@alhakeem: @szlifierkakatowa: @Polinik: @legendazligi: szanuję panowie mocno. Znam ten ból gdyż całkiem niedawno miałem podobną sytuację w piątkowy wieczór. Na szczęście dzwoniąc po lawetach udało się uzyskać namiar na gościa z dużym fajnym ciągnikiem z pobliskiej miejscowości. Imprezka nie była tania, ale atrakcje przednie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Polinik: było mega ciężko. Świeżo po deszczu, głębokie błoto. Sam próbowałem wyjechać podkładając różne rzeczy, ale błoto sięgało do połowy koła. Ciągnik targał z 5 sekund zanim samochód w ogóle ruszył :D a Wy jak daliście radę?
  • Odpowiedz
@ecco: Po jakichś 2 godzinach zapychania w te i nazad w błotnym deszczu spod kół poszedłem po saperkę i zaczęliśmy kopać rowki dla kół, żeby w ogóle z błotnych kolein o głębokości 20cm go wypchnąć. I jakoś poszło.
  • Odpowiedz
@ecco: No i po co laweta i terenowe auta? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mamy tutaj dobrą, trójmiejską ekipę, jak widać na załączonych obrazkach można sprawdzić, kto akurat cierpi na piątkową abstynencję i bezsenność ;]
Najważniejsze, że we trzech przyjechaliśmy, jeden mniej i raczej by się auta nie dało ruszyć.
  • Odpowiedz