Wpis z mikrobloga

Mam pytanie do #kierowcow #samochody jak reagujecie na osoby, które "komentują" waszą jazdę mimo, ze grzecznościowo podrzucacie bo macie po drodze, a jest wieczór i pada. Jedziecie z tym pasażerem pierwszy raz.

Dodam, że zdałam prawko za 1 razem. Jak wiozę ludzi to dbam o ich komfort.

Gdy ktoś komentuje porządek w aucie mówiąc, że "nie musisz już tak sprzątać..." (wyrzuciłam skórkę od banana, którego zjadłam na szybko, a nie było nigdzie wcześniej kosza).

Gdy ktoś mówi, "uważaj! bo się zakopiesz". Sytuacja: cofam wyjeżdżając z parkingu i tylne koła są na trawie przemoczonej ulewnym deszczem, zaś przednie, które mają napęd (( )) są nadal na drodze. Wygodniej było tak niż kombinować, a auto i tak mam do mycia.

no i najlepsze na koniec: "skręć tu" bo myślał, że pojadę pod prąd (ʘʘ) (wiadukt przy ul. kościelnej w Pzonaniu).

Przyznam szczerze, że mnie to zatyka i nie wie co powiedzieć mimo, że nie robię nic źle i nie daję powodów do obaw.
Co powiedzieć takiej osobie? Że ma mi zaufać? Czy nie ma się o nic martwić?

Jestem kobietą a pasażerem był facet, w podobnym wieku co ja, który nie ma auta.

#kichochpyta #dobrerady #jakzyc #nadrodze
  • 10