#zdrowie #dieta #pytaniedoeksperta #medycyna czasami omdlewam (kręci mi się w głowie, wiotczeją i drętwieją mi mięśnie, jest mi niedobrze, mam zimne poty, prawie nic nie widzę przez mroczki, szumi mi w uszach do tego stopnia, że też nic nie słyszę) jeżeli nie jem zbyt długo. Np. obiad o 16, jestem na wakacjach, jedzenie się skończyło to trudno, stwierdziłem, że odpuszczam kolację. Efekt był taki, że obudziłem się w środku nocy w takim właśnie stanie i ledwie doczołgałem się z namiotu do samochodu gdzie miałem jakiegoś nadgniłego banana i piwo. Prawie go nie obierałem, tak go jadłem jak jakieś wygłodniałe zwierze... i mi miarowo przechodził ten stan. Ostatnio byłem w szpitalu (nic związanego z czymkolwiek, po prostu przegrodę nosa mi prostowali) i musiałem być na czczo do operacji. No i na stole dostałem takiego ataku, lekarz mi wstrzyknął do ust wodę z glukozą i przeszło. Kiedyś wracałem do domu nad ranem z imprezy i nie byłem nawet pijany, po prostu przez całą noc aktywny, a nic nie jadłem i... zemdlałem na klatce, sąsiad mnie znalazł, wypiłem puszkę coli i ok. Czy ja mam cukrzycę? :P Badania krwi mam zawsze idealne, a robię co pół roku... co by się stało gdybym np. nic do zjedzenia nie miał i ten stan "przetrzymał"? Umarłbym? :P
No i w sumie to nigdy się tym nie przejmowałem, ale teraz chciałbym schudnąć i tak myślę, że powinienem to wziąć pod uwagę przy układaniu diety. Ale nie wiem nawet czy powinienem ograniczać słodkie i bazować na węglowodanach złożonych, bo to efekt wahań, czy właśnie zachować jakiś stały dostęp do prostego cukru, bo go potrzebuję?
No i w sumie to ten lekarz ze szpitala nic mi o tym nie powiedział sam z siebie, a jak kieeedyś o tym rozmawiałem z rodzinnym to zostało jakoś strywializowane, że mam dobre wyniki krwi i tyle...
@Dijuna: a jakie wyniku cukru masz? Poproś lekarza o badania poziomu glukozy. Może ci również dać testowy glukometr z paroma paskami żeby sobie przez np tydzień czasu w domu samodzielnie pomierzyć (nie trzeba biegać do przychodni). Do tego czasu jedz regularnie ;) Żadnych problemow z trzustka czy trawieniem? Z ciśnieniem też ok?
@status86: no dobre mam, te paski też dobrze wskazują, ale nigdy nie używałem ich w trakcie ataku, bo to w sumie tak raz na pół roku się mi zdarzy, teraz tak dwa razy pod rząd i się zainteresowałem... planuję specjalnie spowodować ten atak i wtedy zmierzyć. Ciśnienie mogę mieć bardzo rozchwiane, bo nadużywam energetyków, kawy itd. Nic innego mi nie przychodzi do głowy.
@Dijuna może być to cukrzyca, a jeśli (jeszcze) nie to na pewno zaburzenia gospodarki węglowodanowej - hipoglikemia, może insulinooporność. Masz bardzo nasilone te stany więc może być to dość niebezpieczne. Minimum do zrobienia: glukoza i insulina na czczo (z krwi), ale moim zdaniem konieczna jest wizyta u lekarza, skierowanie do diabetologa i zrobienie krzywej glukozy (pot. cukrowej) i krzywej insulinowej po obciążeniu glukozą, być może też innych badań. Nawet jeśli to jeszcze
@Dijuna: Na awaryjne sytuacje możesz trzymać jakiegoś batona, ale generalnie powinieneś węglowodany dostarczać równomiernie, a nie skokowo. Czyli trzeba zminimalizować cukry proste i produkty o wysokim indeksie glikemicznym, a zwiększyć spożycie produktów o niskim indeksie glikemicznym. W praktyce cukier do słodzenia wystarczy zastąpić miodem (który ma niskie IG), zamiast białego pieczywa jakieś ciemne gruboziarniste, do tego kasze, płatki owsiane, no i dużo warzyw i owoców nawet słodkich (właściwie nie da się
@AspolecznaWSieci: no tak, ale ja mam te objawy tylko jeżeli nic nie jem np. pół dnia. Tak normalnie mi się nie zdarza. Jak próbuję z dietą białkową to też się źle kończy, ale jak jem normalnie to nic mi nie jest. Tylko, że ja schudnąć chcę, a nie owocami się opychać z miodem i kaszami. xD
@Dijuna to tao nie działa że badacz w czasie ataku. Cukier mierzymy rano i ewentualnie wieczorem. Rano na czczo. I jeżeli tu występuje wyniki nieprawidłowe to można podejrzewać cukrzycę. Odstawić energetyki i ograniczyć kawę. Lepiej się odżywiać i zobaczyć czy coś to zmieni
Świetna funkcja dla tych którzy obchodzą się z telefonem jak z jajkiem i myślą ze to oni sluża jemu a nie telefon wam, będziecie mogli ładować #iphone do 80% aby oszczędzić trochę na tej kondycji baterii xD
czasami omdlewam (kręci mi się w głowie, wiotczeją i drętwieją mi mięśnie, jest mi niedobrze, mam zimne poty, prawie nic nie widzę przez mroczki, szumi mi w uszach do tego stopnia, że też nic nie słyszę) jeżeli nie jem zbyt długo. Np. obiad o 16, jestem na wakacjach, jedzenie się skończyło to trudno, stwierdziłem, że odpuszczam kolację. Efekt był taki, że obudziłem się w środku nocy w takim właśnie stanie i ledwie doczołgałem się z namiotu do samochodu gdzie miałem jakiegoś nadgniłego banana i piwo. Prawie go nie obierałem, tak go jadłem jak jakieś wygłodniałe zwierze... i mi miarowo przechodził ten stan. Ostatnio byłem w szpitalu (nic związanego z czymkolwiek, po prostu przegrodę nosa mi prostowali) i musiałem być na czczo do operacji. No i na stole dostałem takiego ataku, lekarz mi wstrzyknął do ust wodę z glukozą i przeszło. Kiedyś wracałem do domu nad ranem z imprezy i nie byłem nawet pijany, po prostu przez całą noc aktywny, a nic nie jadłem i... zemdlałem na klatce, sąsiad mnie znalazł, wypiłem puszkę coli i ok. Czy ja mam cukrzycę? :P Badania krwi mam zawsze idealne, a robię co pół roku... co by się stało gdybym np. nic do zjedzenia nie miał i ten stan "przetrzymał"? Umarłbym? :P
No i w sumie to nigdy się tym nie przejmowałem, ale teraz chciałbym schudnąć i tak myślę, że powinienem to wziąć pod uwagę przy układaniu diety. Ale nie wiem nawet czy powinienem ograniczać słodkie i bazować na węglowodanach złożonych, bo to efekt wahań, czy właśnie zachować jakiś stały dostęp do prostego cukru, bo go potrzebuję?
No i w sumie to ten lekarz ze szpitala nic mi o tym nie powiedział sam z siebie, a jak kieeedyś o tym rozmawiałem z rodzinnym to zostało jakoś strywializowane, że mam dobre wyniki krwi i tyle...