Aktywne Wpisy
![rozqrwiciel](https://wykop.pl/cdn/c3397992/rozqrwiciel_pNJ8wltVGA,q60.jpg)
rozqrwiciel +981
Dostałem przedsądowe wezwanie do zaprzestania naruszania dóbr osobistych, bo na osiedlowej grupie napisałem czym się trudni jedna z sąsiadek, która się wcześniej do mnie #!$%@?ła xDD
Co 1-2 tygodnie znajoma "Pani ze wsi" dostarcza mi jajka, jakieś warzywa i inne produkty z własnego gospodarstwa. Najczęściej jestem w mieszkaniu, więc od niej odbieram, czasami jak mnie akurat nie ma to otwieram jej zdalnie drzwi, zostawia, wychodzi.
Na grupie mieszkańców "elitarnego i priestiżowego" osiedla, które przyszło mi zamieszkiwać, ktoś wrzucił jej zdjęcie z pytaniem, dlaczego "takie osoby" są wpuszczane przez ochronę. Kilka osób (głównie Karyny) poparły, że przecież trzeba dbać o azyl, o bezpieczeństwo (czyt. jak ktoś nie nosi przynajmiej Gucci czy innego gówna to nie powinien przekraczać progu, żeby nie zaburzać poczucia estetyki szanownych państwa jego mać...). Szczególnie jedna Karyna spruła się dość mocno, że sobie nie życzy, że będzie interweniować itp.
Uprzejmie
Co 1-2 tygodnie znajoma "Pani ze wsi" dostarcza mi jajka, jakieś warzywa i inne produkty z własnego gospodarstwa. Najczęściej jestem w mieszkaniu, więc od niej odbieram, czasami jak mnie akurat nie ma to otwieram jej zdalnie drzwi, zostawia, wychodzi.
Na grupie mieszkańców "elitarnego i priestiżowego" osiedla, które przyszło mi zamieszkiwać, ktoś wrzucił jej zdjęcie z pytaniem, dlaczego "takie osoby" są wpuszczane przez ochronę. Kilka osób (głównie Karyny) poparły, że przecież trzeba dbać o azyl, o bezpieczeństwo (czyt. jak ktoś nie nosi przynajmiej Gucci czy innego gówna to nie powinien przekraczać progu, żeby nie zaburzać poczucia estetyki szanownych państwa jego mać...). Szczególnie jedna Karyna spruła się dość mocno, że sobie nie życzy, że będzie interweniować itp.
Uprzejmie
PetalMind +231
Tl;dr
A teraz dłuższa wersja.
Jestem ze swoją dziewczyną od ponad 3 lat, od 8 miesięcy razem mieszkamy. Wczoraj wieczorem, jak już razem leżeliśmy w łóżku powiedziała że chce coś powiedzieć, ale się wstydzi, no to ją trochę przycisnąłem, aż wypaliła:
No to ja wielkie zdziwienie, pytam o co jej chodzi, ale jednocześnie mówię że też na dłuższą metę nie chcę kończyć na takim związku, ale nie chcę żeby oświadczyny wymuszała na mnie szantażem. No to się obraziła, że to przecież nie był żaden szantaż, a tylko informacja dla mnie. A jak już powiedziałem o tym szantażu, to stwierdziła że mam miesiąc, bo już zapłaciliśmy wspólnie za mieszkanie za ten czas.
Coraz częściej coś jej odwala. Kocham ją i niedługo i tak chciałem się oświadczyć, ale teraz się nad tym zastanawiam. Nie chciałem tego robić teraz, bo z pewnych względów mam bardzo trudną sytuację rodzinną (jedna z bliskich mi osób jest w szpitalu i może w każdej chwili umrzeć) i nie chciałbym oświadczać się teraz, bo zwyczajnie bym się z tego nie cieszył. Plus wydałem niedawno dużą ilość pieniędzy i nawet na ten głupi pierścionek musiałbym wziąć kredyt.
Co myślicie o tej sytuacji?
#zwiazki #rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
BŁĄD - ślub nie gwarantuje wychowywania w pełnej rodzinie tak samo jego brak tego nie zapewnia
chyba
PS Powiedz jej że ona jako samotna matka dzieciak będzie miał więcej punktów podczas przyjęcia do żłobka/przedszkola
źródło: comment_BKKE11qN8D1E4Ur13IdlWPRZ9C0XN3jv.gif
PobierzTo co poradzisz OP-owi? Zakładając, że chciałabyś jednak, żeby się oświadczył?
W małżeństwie najczęściej oboje rodziców i dziecko mają to samo nazwisko. Dziecko urodzone poza ślubem będzie mieć nazwisko mamy, taty lub łączone - więc zawsze będzie jakaś
Obczaj jej fejsa
czyli bardziej trzeba się starać o to, aby związek trwał bo brak formalności i w ogóle...
to
gdzie ja napisałem, że nie chcę się rozmnażać... nie mam nic przeciwko dzieciom, ale z mądrą kobietą a sama przyznałaś, że to trudne zadanie... bo dla mnie "stanięcie na wysokości zadania" czyli ślub z jakąś idiotką tylko dlatego. że chce mieć dzieci to nie jest spełnienie marzeń
@Episkey:
Przecież alimenty na dziecko i tak dowali ze względu na ślub, a żeby płacił na byłą żonę to rozwód musiałby być z jego winy.
Beka z logiki ludzi, którzy decydują się na kredyt, dziecko, inne zobowiązania, załatwią upoważnienia u notariusza, ale iść do USC i podpisać papier to nie pójdą, bo to zbyt duże zobowiązanie xD. Jak ktoś jest gotowy
Hurr durr po co śluby, papierki i formalności, prawdziwa miłość nie potrzebuje dokumentów xD
Nie szukasz może różowego? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez autora
@ZiemniakZCebulandii: jeżeli ślub to dowód miłości to podpisanie intercyzy też tym dowodem jest...
nie jestem przeciwnikiem ślubów, ale z intercyzą (⌐ ͡