Wpis z mikrobloga

@Kinja: bardzo ładnie! Liczy się to, jakie własne cele dopinasz - bo przecież nawet jak dopniesz 5km w 20 minut to można powiedzieć "ale prawdziwy maratończyk to da radę w 10 z groszami" :)
Takie pokonanie jakiegoś symbolicznego progu bardzo cieszy, wiem coś o tym - i zaostrza apetyt na kolejne wyzwania ;)
  • Odpowiedz