Wpis z mikrobloga

@Abu_Hajar_ibn_Zbigniew: Ja podchodziłem do niej kilka razy. Mam na kindlu razem z wieloma innymi książkami. Wytrzymywałem 1-2 dni i przechodziłem do następnej. Potem wracałem i znów mnie nużyła po kilku dniach. Może z 2/3 udało mi się przeczytać. Książka napisana na początku wojny, więc nastroje były jeszcze całkiem inne (sam wtedy wierzyłem, że sprawy mogą pójść ku lepszemu), to chyba jedyna zaleta tej książki, ale wg. mnie nie równoważy jej
  • Odpowiedz