Historia jakich wiele. Byliśmy z moim #niebieskipasek razem przez kilka lat. Było różnie, były kłótnie, ale wierzyłam, że to ten. W końcu uznał, że nie będzie ze mną szczęśliwy i woli się bawić z przyjaciółmi. Topi mi się serce kiedy o nim myślę. Bardzo mi na nim zależało i byłam pewna, że jemu na mnie również zależy. Początki to było jakieś szaleństwo, twierdził, że spotkał ideał. Mówił, że byłam najważniejszą kobietą jego życia i nigdy nikogo tak nie kochał. Na krótko przed rozstaniem nadal powtarzał, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie. Może mówi to każdej a ja się naiwnie łudziłam…
Tęsknię, a on rzucił się w wir „przyjemności” i nawiązuje nowe znajomości na tinderze. Nie do końca rozumiem jego wybory, bo te dziewczyny to…takie raczej 4/10, w porywach do max. 6/10. To przejaw desperacji, kryzys wieku (30+), czy to właśnie na tym polega używanie życia? Jak się wyszaleje to przyjdzie refleksja co stracił? Chyba powinnam uciąć wszelki kontakt...
Dokładnie tak. Choć człowiek niejednokrotnie tęskni i go boli, to jednak trzeba mieć swoją godność. Jeżeli człowiek sam siebie nie poszanuje, to nie może oczekiwać od innych, by oni to zrobili.
@AnonimoweMirkoWyznania: może odkrył, że się nie wyszumiał. No ale wtedy tych 4/10 nie rozumiem ( ͡°ʖ̯͡°) Tak czy inaczej nie przejmuj się, jeszcze znajdziesz takiego, któremu będziesz gotować, a on będzie z radością zmywał po obiedzie ( ͡°͜ʖ͡°) łapaj kasztana.
Wybacz, że tak bezpośrednio, ale podejrzewam, że to najbardziej prawdopodobne. Możesz się "dobrze trzymać", ale natury nie oszukasz. Jak się wyszaleje i znów poczuje młode jędrne piersi i jeszcze dobrze nie wyrobionej... muszelki, to może być lipa z powrotem.
Mówił, że byłam najważniejszą kobietą jego życia i nigdy nikogo tak nie kochał. Na krótko przed rozstaniem nadal powtarzał, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie. Może mówi to każdej a ja się naiwnie łudziłam…
@AnonimoweMirkoWyznania: Mężczyźni są wzrokowcami, a kobiety słuchowcami. Dlatego kobiety się malują, a mężczyźni kłamią.
RudaŻona: @AnonimoweMirkoWyznania albo one są tak na prawdę 10/10, 8/10 a Ty jesteś 4/10 ale mówisz tak o nich ze zwykłej zazdrości bo woli je a nie ciebie.
OP: @shadowsof2 Możliwe, że chodzi o wiek. On chce założyć rodzinę, ale jeszcze nie teraz, albo po prostu nie ze mną. Nie wiem. Jesteśmy w tym samym wieku, a to niestety nie działa na moją korzyść...przykre...
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP) Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: zakochałaś się nie w nim tylko w iluzji jaką ci sprzedał. To podobne do zakochania się przez internet.
Poza tym z tym czekaniem aż się wyszaleje nie tylko poniżasz się co wkopujesz w jeszcze większe gówno. Jak go później przyjmiesz jeszcze bardziej nie będzie cię szanował.
OP: @RudaŻona: Pudło :) nie mam powodów do kompleksów, nie narzekam na brak atencji również wśród sporo młodszych panów. Mój były #niebieskipasek nigdy nie szczędził mi komplementów. Był dumny kiedy wychodziliśmy razem i nie raz słyszałam, że jestem najpiękniejszą kobietą na przyjęciu. Uroda to nie wszystko, ale to zawsze niesamowicie przyjemne uczucie kiedy widzisz, jak błyszczą oczy Twojego mężczyzny i wiesz, że to dzięki Tobie (ok i czasami trochę dzięki
@AnonimoweMirkoWyznania: no przecież znasz jego 2 twarze. Jedna fałszywa którą ci serwował że kocha itd. a druga prawdziwa że tak naprawdę ma cię w dupie, zaruchał i olał. Ehhh wy kobiety. Smutne jak łatwo wami manipulować.
Też tak często macie, że pojawiają wam się w głowie samoistnie myśli typu "rozbije głowę o sciane" albo wizualizacje nw wbijania sobie noży w nogi? Czy to tylko ja jestem dziwna
#anonimowemirkowyznania #zwiazki #uczucia #rozstanie
Historia jakich wiele. Byliśmy z moim #niebieskipasek razem przez kilka lat. Było różnie, były kłótnie, ale wierzyłam, że to ten. W końcu uznał, że nie będzie ze mną szczęśliwy i woli się bawić z przyjaciółmi. Topi mi się serce kiedy o nim myślę. Bardzo mi na nim zależało i byłam pewna, że jemu na mnie również zależy. Początki to było jakieś szaleństwo, twierdził, że spotkał ideał. Mówił, że byłam najważniejszą kobietą jego życia i nigdy nikogo tak nie kochał. Na krótko przed rozstaniem nadal powtarzał, że jestem najpiękniejszą kobietą na świecie. Może mówi to każdej a ja się naiwnie łudziłam…
Tęsknię, a on rzucił się w wir „przyjemności” i nawiązuje nowe znajomości na tinderze. Nie do końca rozumiem jego wybory, bo te dziewczyny to…takie raczej 4/10, w porywach do max. 6/10. To przejaw desperacji, kryzys wieku (30+), czy to właśnie na tym polega używanie życia? Jak się wyszaleje to przyjdzie refleksja co stracił? Chyba powinnam uciąć wszelki kontakt...
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Dokładnie tak. Choć człowiek niejednokrotnie tęskni i go boli, to jednak trzeba mieć swoją godność. Jeżeli człowiek sam siebie nie poszanuje, to nie może oczekiwać od innych, by oni to zrobili.
Tak czy inaczej nie przejmuj się, jeszcze znajdziesz takiego, któremu będziesz gotować, a on będzie z radością zmywał po obiedzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
łapaj kasztana.
@AnonimoweMirkoWyznania:
Wybacz, że tak bezpośrednio, ale podejrzewam, że to najbardziej prawdopodobne. Możesz się "dobrze trzymać", ale natury nie oszukasz. Jak się wyszaleje i znów poczuje młode jędrne piersi i jeszcze dobrze nie wyrobionej... muszelki, to może być lipa z powrotem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Mężczyźni są wzrokowcami, a kobiety słuchowcami. Dlatego kobiety się malują, a mężczyźni kłamią.
Zaakceptował: Asterling
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling
Poza tym z tym czekaniem aż się wyszaleje nie tylko poniżasz się co wkopujesz w jeszcze większe gówno. Jak go później przyjmiesz jeszcze bardziej nie będzie cię szanował.
@AnonimoweMirkoWyznania: oho czyli takie 10/10, w porywach 12/10
Trochę to pokrętne...
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz