Wpis z mikrobloga

@ayy__lmao: "True Detective", pierwszy sezon urywa łeb, a drugi to jakieś smutne #!$%@? w wykonaniu Colina Farella. (sezony nie są ze sobą powiązane w żaden sposób) Te nihilistyczne rozkminy Rusta potrafiły nieźle namieszać w garze.
  • Odpowiedz
@ayy__lmao: HIMYM to genialny przykład, tak samo Big Band Theory, ale to jest nic przy Arrow, Flash i Suits xD Te trzy to jest równia pochyła na samo dno ( ͡° ʖ̯ ͡°) Podobnie House of Cards.

  • Odpowiedz
  • 3
@ayy__lmao The Office, zakochałam się w tym serialu ale po 6 sezonie chyża zmienił się scenarzysta i było dużo słabych odcinków. Nie widziałam jeszcze do końca więc może się odbija od dna
  • Odpowiedz