Wpis z mikrobloga

Tak a propos zapinania pasów.

Mam ciotkę, która nigdy nie zapina pasów. Na dodatek zawsze siada z tyłu za kierowcą. Nie ruszam autem dopóki nie zapnie pasów. Oczywiście nie zapina i zaczyna się burzyć, że to jej sprawa czy zapina, czy nie. Ja nadal nie ruszam co raz bardziej zaczyna się burzyć aż wujek się za nią wstawia i wszyscy do mnie, żebym jechał. "Nic się nie stanie", "To tylko kilka kilometrów". Pojechałem zły. Sytuacja powtórzyła się 2-3 razy.

Postanowiłem więc, że nie będę jej woził. Wczoraj żona powiedziała, że wujek (mimo, że to rodzina od mojej strony) dzwonił do niej, żebyśmy ich podwieźli na imieniny (na które też jedziemy), bo chcą wypić. Żona się zgodziła. Ja jej powiedziałem, że nie chcę być kierowcą z powodu ciotki. Inba na całego, że robię problemy z durnych powodów. Wieczór zmarnowany.

Mirki, co robić??
Co robić z pasażerami, którzy nie chcą zapisać pasów?
Chcę dobrze... Jak to rozegrać, żeby nie być tym złym?

#gorzkiezale
  • 297
  • Odpowiedz
@av18: Czuje, ze uja zdzialasz. Taka rodzinka niestety... nie probuj sie tlumaczyc, bo wyjdzie ze ty ten najgorszy jak juz jest pewnie. Miej wywalone, ze nie chce pasow zapiac i przez "przypadek" gwaltownie zahamuj to sie oduczy geniuszka. Btw. Ciotka pewnie swoje wazy, ze tak walczy z pasami?

  • Odpowiedz
@av18: Rozpędzić się do 30-40 km/h i wcisnąć hamulec do oporu, jak sobie ten głupi ryj rozwali to się nauczy zapinać pasy.
"Są trzy rodzaje ludzi:
-pierszy rodzaj uczy się życia z książek
-drugi rodzaj uczy się poprzzez obserwację zachowań innych ludzi
-trzeci rodzaj po prostu musi nasikać na płot elektryczny pod napięciem."
  • Odpowiedz
  • 0
@av18: Posadzić ją na innym miejscu. Wy to macie problemy, a to czy ktoś zapina pasy w swoim samochodzie uchodzi za jeden z największych. XD
To twój samochód, możesz kazać wszystkim zapinać, możesz im zebraniać. Nas to nie powinno obchodzić.
  • Odpowiedz
@av18: u mnie Ojciec tak robił, więc ledwo co wyjechałem przez bramę podwórka to przygazowałem i ostro zahamowałem, od razu nauczył się, że jak ze mną jedzie, to musi zapinać pasy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@av18
Ja to nie wiem, jak wy możecie być tacy miałcy. Ryknij #!$%@? w swoim samochodzie, że jak się nie podoba to niech #!$%@?, gwarantuje że wizja spóźnienia się będzie gorsza od zapięcia pasów na 10 minut albo ujma z tytułu dojścia do celu pieszo, bo takie kwiaty też znam.
Stanowczym trzeba być, a nie się kulić jak pancernik.

A, i tak będziesz tym złym bo jeżeli ktoś robi problem z
  • Odpowiedz
@styslaw: mój znajomy kiedyś po prostu rozpędził auto do 50km/h i gwałtownie zahamował. Jak kolega z tyłu już pozbierał nos z zagłówka przedniego fotela to do niego dotarło, że zapina pasy albo wysiada. Zapiął ( ͡° ͜ʖ ͡°). Miał śliwę pod okiem ;).
  • Odpowiedz