Wpis z mikrobloga

@urwis69: współczuję, widziałem jaką wiochę ze sprzętem Ci zrobili na zlocie. Cudza własność, zwłaszcza moto to powinna być świętość. Ten klej może zejdzie alkoholem izopropylowym albo jakimś delikatnym odtluszczaczem, tylko nie benzyną ekstrakcyjną bo zmyje lakier.
@urwis69: Zlot złych motocyklistów, tak się nadupczyli coca-colą że aż im się rozlewała, no ja prdl

Do kleju weź label remover, a na lakier to może jakiś renowator lakieru , powoli, delikatnie i cierpliwie, czyli dokładnie tak jak nie umiesz :-)

A tak swoją drogą trzeba było to od razu spłukać, kwas ortofosforowy w coli to nie jest jakieś mordercze stężenie, ale przy współczesnych ekologicznych lakierach każda chemia której długo dasz
@Gixaar dzieki, za porady.

Nie twierdzę, ze to NA PEWNO byla cola. #!$%@? wi co to. Teraz jest brazowe. Moze wcześniej bylo czerwone ( toksyczna krew skalnego bazyliszka) albo zielone (zrace lzy zenskiej odmiany morskiego podgrzybka), a teraz zbrazowialo. Chemikien nie jestem ale jeśli było to cos wymieszane z alkholem, to reakcja chemiczna, która nastepuje moze powodowac różne skutki, z roznymi materiałami. Nieprawdaz?
Chemikien nie jestem ale jeśli było to cos wymieszane z alkholem, to reakcja chemiczna, która nastepuje moze powodowac różne skutki, z roznymi materiałami. Nieprawdaz?


@urwis69: po 9 latach studiów w tym zakresie oraz 7 latach pracy potwierdzam, że reakcja chemiczna może powodować różne skutki z różnymi materiałami ;)