Wpis z mikrobloga

@Kapitalis: Pytanie czy ten fragment terenu za ogrodzeniem też należy do właściciela?
Jeszcze bym zrozumiał, gdyby ktoś sobie tak ogrodził dom. Tutaj jednak mamy osiedle budynków z wieloma mieszkaniami, a ono rządzi się trochę innymi prawami. Chętnie bym zobaczył więcej zdjęć, które pokazują okolicę. Dziwne, że ktoś ma taki odgrodzony fragment na osiedlu.

Tak czy inaczej, zgodnie z aktualnymi przepisami taki rodzaj drutu kolczastego może być stosowany tylko przez wojsko, więc
Czy ty jesteś za przeproszeniem upośledzony umysłowo? Od kiedy np oparcie się o płot albo przechodzenie blisko niego jest aktem agresji? Was to z tymi aksjomatami do reszty wygięło?


@Nattuggla: Drut nie jest pod napięciem elektrycznym i oparcie o płot nie spowodowałoby przekroczenia samoobrony. Skończyłoby się co najwyżej na skaleczeniu.

Pytanie czy ten fragment terenu za ogrodzeniem też należy do właściciela?

Jeszcze bym zrozumiał, gdyby ktoś sobie tak ogrodził dom. Tutaj
@Kapitalis: jestem wolnościowcem w wielu kwestiach ale jestem również za tym, by infrastruktura, która nas otacza i do której dostęp mają dzieci była bezpieczna. Budynki wojskowe mają drut kolczasty zawieszony kilka metrów nad ziemią.
To jest osiedle, a w takich mieszkalnych skupiskach ludzi są dodatkowe zasady i regulaminy, do których należy się stosować.

Jeżeli właścicielowi przeszkadza, że ktoś np. przypina rower do jego ogrodzenia to niech wezwie straż miejską z prośbą
@Kapitalis: I twoim zdaniem pocięcie się o drut ostrzowy w przestrzeni wspólnej jest spoko? #!$%@?, człowieku, lecz się. Dzięki ludziom takim jak ty wolność staje się niczym innym, jak pojęciem używanym przez kretynów dla uzasadnienia swojego aspołecznego #!$%@?.
@Kapitalis: Tak jak taksówkarz może wezwać policję, gdy nie zapłacisz za kurs, tak Ty możesz, gdy ktoś nie ureguluje rachunku za "parkowanie". Raz czy dwa i więcej nikt nie zaparkuje.
A poza tym zgadzam się co do sądów, w takim kraju żyjemy. Nie będzie większej wolności, opartej na przestrzeganiu przepisów bez sprawiedliwego i sprawnie działającego sądownictwa.
@vans: jaki człowiek, czy nawet dziecko, przy zdrowych zmysłach widząc drut kolczasty będzie przy nim biegać, opierać się o niego, próbować wdrapać, etc? każdy rodzic widząc taką konstrukcję surowo nakaże swojemu dziecku, żeby się do niej nie zbliżało. innymi słowy konstrukcja doskonale wykona swoje zadanie. idiota, który mimo wszystko skaleczy się na nim zrobi to ze swojej własnej bezmyślności.

mam nadzieję, że dożyję czasów, gdzie będzie można iść do castoramy kupić
@prewenaza: Jak najbardziej wyobrażam sobie sytuację, gdzie np. dzieciom w wieku 10~ lat wpada tam piłka i ten, który "ostatni kopnął" pod presją innych spróbuje ją wyciągnąć. Dzieci nie potrafią tak dobrze przewidzieć skutków swoich działań.
Jestem za wolnością jeżeli chodzi o ochronę swojej prywatnej posesji ale nie w tak niebezpieczny dla innych sposób, gdy styka się ona z przestrzenią wspólną na osiedlu.