Wpis z mikrobloga

W czasie II wojny punickiej Hannibal oblegał miasto Kazylinum. Obrońcom zaczął doskwierać głód. Pomysłowi Rzymianie znaleźli sposób aby dostarczyć zaopatrzenie nie wchodząc w kontakt bojowy z budzącym grozę Hannibalem.

Mianowicie nasypali pszenicę do beczek i spławili owe beczki z prądem rzeki (Kazylinum leżało nad rzeką Wolturnus) a oblężeni wyławiali te "zasobniki".

Gdy Hannibal połapał się w sytuacji, rozkazał rozciągnąć łańcuch w poprzek rzeki, co uniemożliwiło spławianie beczek.

Rzymianie nie dali jednak za wygraną i zaczęli wrzucać do rzeki orzechy, na to już Kartagińczyk nie znalazł sposobu.

Jeśli chcecie śledzić na bieżąco historyczne anegdoty i bon moty obserwujcie tag: #antycznyblog

#ciekawostkihistoryczne #historia #antycznyblog #rzym #wojna #starozytnosc