Wpis z mikrobloga

Nie lubię jak ktoś idzie przede mną na chodniku minimalnie wolniej.
Zawsze dylemat, zwalniać co powoduje nienaturalne tempo, czy włączyć prędkość nadświetlną i wyprzedzić xD
#wyznaniezdupy
  • 82
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zbliż się na 50cm i GŁOŚNO powiedz PRZEPRASZAM! 99% zwolni lub się nawet zatrzyma, a część odskoczy na bok, bo wystraszyłeś. Wtedy redukcja i - wykorzystując chwilę nieuwagi/konsternacji/strachu - wyprzedzasz. Proste ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@azetka: mnie #!$%@? jak ktoś idzie chodnikiem albo jakimś wąskim przejściem i nagle staje w miejscu na srodku. Ostatnio taki mistrz przydarzył sięi na meczu. Stanął sobie na środku i selfie sobie zaczął robić.
  • Odpowiedz
@azetka: Zawsze wrzucam wyższy bieg i wyobrażam sobie, że jestem ciężarówką na autobahnie, która minimalnie szybciej wyprzedza drugą w strugach deszczu. ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Urtah: Ostatnio sobie szedłem zamyślony i oglądam się w prawo i gość idzie równiutko moim tempem. Akurat gościu też zerknął na mnie w tym momencie, momentalnie zmniejszył tempo o 50%. Przyspieszyć nikt za bardzo nie mógł, bo normalne tempo chodzenia mam takie, że żeby przyspieszyć to trzeba już zacząć biec. Musiałem chyba się do niego na j zakręcie podłączyć i nie zauważyłem xd
  • Odpowiedz
a najlepiej jest być takim wyprzedzanym szybkobieżnym ale akurat na luzie, widzisz że jest wyprzedzanie to przyspieszasz i blokujesz pas, profit ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@azetka: zawsze jest tak że idą dwie grażynki, minimalnie wolniej od ciebie, dochodzisz je na 3-4 metry, jedna cię podświadomi zauważa i następuje to pełne zdziwienia i obawy spojrzenie, jak kobieta w okupowanym berlinie na czerwonoarmiste, widzi to druga i także wykonuje zwrot przez ramie i to samo puste spojrzenie, oczywiście rozmowa momentalnie cichnie i tak sobie idziemy przez noc, ja i 2 anonimowe milczące grażynki, dopóki po kilkuset metrach
  • Odpowiedz