Wpis z mikrobloga

gdy kraje zachodu próbują wmówić wszystkim na świecie, że obozy były Polskie, a Polacy mordowali żydów ramie w ramie z Niemcam


@Ramzan: Nie wiem co bierzesz, ale zmniejsz dawkę.

PO 8 lat nie potrafilo nauczyć USA o niemieckich obozach a Duda zrobił to w 25 minut.


@Jebwleb: Co xD To USA za PO mówiło, że obozy były polskie? xD Kojarzę jedną niefortunną wypowiedź Obamy, za którą po naszej reakcji przepraszał.
@Ramzan: No cóż nie wiedziałem, że trzeba to argumentować xD Ale ok, skoro mam to na poważnie wziąć to weź mi powiedz skąd wziął się u ciebie pogląd taki? Bo ja nigdy nie słyszałem, żeby "kraje zachodu" coś takiego robiły. Jedyne co to jakieś pojedyncze incydenty, że jakaś gazeta się pomyliła po czym przeprosiła. No niefajnie, ale utożsamianie kilku takich zdarzeń z polityką "krajów zachodu"? xD No ja cie prosza.
@amator_kwasnych_zelek: No tak, to tylko "incydenty" (swoją drogą strasznie mnie wk@rwia nadużywanie tego słowa ostatnimi czasy, teraz każdą propagandę czy zamach można zrównać do roli "incydentu") pojawiają się nagminne min. w Niemieckiej,Wloskiej czy Hiszpańskiej prasie (tak, są to zachodnie kraje) no i zupełnie przez przypadek Niemcy przez jakiś czas wydawały podręczniki szkolne zaklamujące historię drugiej wojny światowej (były stwierdzenia min. "Polskie obozy zagłady") no ale przecież to tylko nic nieznczace "incydenty",
@Ramzan: No tak, no bo to są nic nieznaczące incydenty. Kurde jak można brać kilka artykułów prasowych za stanowiska państw? To rozumiem, że jak teraz jebnie się jakiś amerykański dziennik to jednak stwierdzisz, że Trump i USA też sieją wrogą Polsce propagandę?

Co to znaczy nagminnie? Czyli ile razy i w jakim czasie się to zdarzyło?

A do podręczników jakieś źródło masz? Jakieś powszechnie używane czy w jakiejś niszowej książeczce ktoś
@amator_kwasnych_zelek: Nie jest to oficjalne stanowisko państwa, aczkokwiek skoro jest zezwolenie w państwie na takie "incydenty" to o czymś swiadczy, prawda?. I nie piernicz że to pojedyńcze nic nie znaczące incydenty, ponieważ o "Polskich obozach śmierci" trabiła również jedna z większych państwowych stacji telwizyjnych (oczywiście za wszystko "przeprosili"). Ja nie wierzę w takie "pomyłki" i nie wierzę w to, że wychodzą one z niewiedzy poszczególnych redaktorów, a jeśli tak to oddaje