Wpis z mikrobloga

750937 - 55 - 65 - 6 - 17 - 19 = 750775

Wyjazd na #mountainofhell czyli zawody #rower #enduro z lodowca w #francja
4 dni ostrej zabawy w śniegu i błocie na świetnych trasach zarówno w #bikepark jak i poza - cudowne widoki, świetnie przygotowane trasy (włącznie z kwalifikacyjną - najlepszą trasą jaką jechałem w życiu) - ogólnie niesamowite przeżycie.

#rowerowyrownik #ruszwroclaw #enduromtb
Diabl0 - 750937 - 55 - 65 - 6 - 17 - 19 = 750775

Wyjazd na #mountainofhell czyli z...
  • 9
@manedhel: sry - złe wysokości podałem - start finałowy na 3400, meta na 950, a normalnie wpuszczają wyciągiem "tylko" na 2600.

Co do następnego wypadu to jeszcze nie wiadomo - osobiście jestem zwolennikiem bikeparków (wyciąg i sama esencja - jazda w dół).
@Diabl0: no Saas Fee to jest glacier downhill też - zjazd przygotowanymi trasami narciarskimi z Mittelallalin na 3456 ostro w dół do Saas Fee na 1800. Całość po śniegu, w przyjemnych minusowych temperaturach (w tym roku na górze przy starcie -14 było - dłonie musiałem potem kilkanaście minut odmrażać)
@Diabl0: w opisie "this video is sick" - już mnie przekonali żeby obejrzeć :D Może znów złapię fazę na rowerowe enduro/MTB, a nie tylko te offy motorem ciągle ;-)
osobiście jestem zwolennikiem bikeparków (wyciąg i sama esencja - jazda w dół).


@Diabl0: Fajna sprawa, ale do tego rower DH, a nie enduro. Mnie się idea zawodów enduro bardzo podoba. Nawet takie EWS w 2 dni zaliczają ok3000m przewyższeń podjazdów i 80-100km. Po górę bez zbytniego pośpiechu, a w dół na ostro.

Jest tyle genialnych miejsc klimatem, widokami, nieruszoną zbytnio przez człowieka przyrodą z super singlami, gdzie nie ma wyciągów, że
@shusty: Pojęcie "enduro" jest bardzo szerokie i większość osób ma swoją definicję. Dla mnie osobiście to takie coś pośredniego między DH a AM, z mniejszym progiem wejścia niż DH (potrzebne mniejsze umiejętności techniczne aby zacząć, mniejsze ryzyko kontuzji) i dużo bardziej uniwersalne (w razie potrzeby można coś od czasu do czasu podjechać), natomiast dające dużo większy zastrzyk adrenaliny w znacznie krótszym czasie niż AM.
@shusty: prawie wszyscy znajomi jeżdzący enduro jeżdzą właśnie jak Diabl0, czyli głównie w dół i czasem w górę. Poza mną znam jedną osobę która tyle samo podjeżdza co zjeżdza na enduro. Definicja widać definicją, ale rzeczywistość jest inna. ( ͡° ͜ʖ ͡°)