Wpis z mikrobloga

@qjava:
wylizałbym jej te śliczne cycuszki, wymasował i
posmarował olejkiem, a później włożył
między nie nieobrzezańca i posuwał w
górę i w dół, trącając żołędziem o
bródkę. Pod koniec przyspieszyłbym
tempa i zlał jej się na szyje, wpychając w
gardełko me pracie pokryte świeża,
pachnąca ananaskiem, biała wydzieloną
pełna potencjalnych Robertów
Lewandowskich. Bosko by było