Wpis z mikrobloga

Witam Mirko z Kanarów! Zapraszam na subiektywny przegląd miejsc urlopowych - wybrałem 9 kierunków (prawie - są lekkie wyłamania) w Europie, gdzie możemy w miarę tanio i bezproblemowo się dostać. Proszę o wykopanie znaleziska i niżej zapraszam do czytania:

Link do znaleziska

Sezon wakacyjny w pełni, a Ty wciąż nie masz pomysłu, gdzie wybrać się na urlop? Zebrałem do kupy kilka krajów europejskich (i dwa wyjątki), które według mnie świetnie się do tego nadają. Uwaga: każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Są miejsca przeznaczone typowo do plażowania, miejsca z pięknymi zabytkami, miejsca typowo zimowe… Dla każdego coś innego.

Brałem też pod uwagę, by do każdego z tych miejsc można było w miarę łatwo się dostać, nie wydając góry pieniędzy na transport. I jeszcze jedno: jeśli nie lubisz jeździć na urlop w sezonie, ten artykuł również jest dla Ciebie. Większość miejsc jak najbardziej nadaje się do odwiedzenia poza okresem naszych wakacji, a nawet jest to wskazane – zdecydowanie nie polecam wizyty w południowym Izraelu w lipcu, gdzie na wypoczynek jest po prostu za gorąco. Wpis ma być w miarę uniwersalny, całoroczny, więc nie sugeruj się proszę datą jego publikacji.

Hiszpania
Kraj idealny do byczenia się na plaży. Bardzo długie wybrzeże nad Morzem Śródziemnym, gdzie impreza trwa 24h na dobę, do tego masa spokojniejszych miejsc. Sama część kontynentalna skrywa masę atrakcji – ciekawe miasta, jak chociażby popularna Barcelona, wysokie łańcuchy górskie, pomysły na wycieczki takie jak na przykład pielgrzymka szlakiem świętego Jakuba, czyli Camino de Santiago. Dla fanów imprez – Baleary, czyli przede wszystkim Majorka i Ibiza. Hiszpania jest kolorowa, ciekawa, a Hiszpanie bardzo wyluzowani i życzliwi.

Sam jeszcze nie byłem na kontynencie – do tej pory odwiedzam tylko hiszpańskie wyspy. Jestem tak zadowolony, że w przyszłym tygodniu lecę do Walencji i najprawdopodobniej pojeżdżę trochę po wybrzeżu.

Dlaczego warto:

prawie gwarantowana pogoda
stosunkowo tania, jak na Europę Zachodnią
tanie loty z Polski (m. in. do Girony czy Madrytu)
każdy znajdzie coś dla siebie – góry, zabytki, morze, długie wędrówki

Zobacz wszystkie wpisy z Hiszpanii

Chorwacja
Większość moich znajomych z południowych rejonów Polski zawsze powtarza, że wolą pojechać na wakacje do Chorwacji, niż nad Bałtyk, bo tylko kawałek dalej, a taniej i pogoda pewna. Coś w tym jest. Jest blisko, ceny są tylko odrobinę wyższe niż w Polsce, a czasem nawet niższe, morze przepiękne, pogoda dużo lepsza… czego chcieć więcej. Do tego duża różnorodność – Chorwacja północna znacząco różni się od tej całkiem południowej, np. Dubrownika. Świetnym doświadczeniem jest przejechać kraj wzdłuż wybrzeża i obserwować zmieniający się krajobraz.

Oprócz plażowania, które jest głównym celem wizyt w Chorwacji, warto odwiedzić chociażby fantastyczne Jeziora Plitwickie.

Dlaczego warto:

ceny tylko lekko wyższe niż w Polsce
bardzo dobry dojazd z Polski, zwłaszcza południowej
piękne krajobrazy i dobra pogoda

Wyspy Kanaryjskie

Niby Hiszpania… Ale jednak nie do końca. Fakt, że wyspy te należą prawnie do Hiszpanii, ale to zupełnie inny kawał świata. Na tym położonym zaraz przy Afryce archipelagu dostajemy góry w pakiecie z fantastycznymi plażami – wszystko obok siebie. To tutaj znajduje się najwyższy szczyt Hiszpanii – wulkan Teide. To tutaj też mamy pogodę gwarantowaną przez cały rok. Do tego wielkie zróżnicowanie – wyspy znacząco różnią się od siebie, wystarczy porównać na szybko zieloną Teneryfę ze spaloną, piaszczystą Lanzarote.

Bardzo popularne, ale i tak można znaleźć dla siebie wiele prywatnych zakątków.

Dlaczego warto:

pogoda przez cały rok
od razu po górskich wędrówkach można zejść do orzeźwiającego oceanu
ogromna różnorodność przyrody na miejscu
stosunkowo tanie loty z Polski lub z Berlina
ceny – na miejscu samochód wynajmiesz już za 20-30 zł za dobę, paliwo kosztuje mniej, niż 1 euro za litr

Izrael

To raczej propozycja pozasezonowa – w szczególności południowa część tego kraju. Do niedawna bardzo egzotyczny kierunek, ostatnio otworzyły się na niego tanie linie, przez co liczba polskich turystów w Izraelu znacząco wzrosła. Choć państwo to jest dość małe, to #!$%@? je bardzo duże zróżnicowanie klimatu i przyrody – na północy klimat typowo śródziemnomorski (dolecimy z Polski do Tel Awiwu), po pustynne, południowe klimaty (lotnisko w Ovdzie, koło Eilatu). Na miejscu czeka wiele atrakcji – Morze Czerwone z fantastyczną rafą koralową, Morze Martwe, Morze Śródziemne, do tego bardzo ważne historycznie miejsca, jak chociażby Jerozolima. Masa atrakcji na bardzo małym terenie, tylko trzeba uważać na ceny, które naprawdę potrafią zaskoczyć. Jest dość drogo.

Dlaczego warto:

Ważne miejsce historyczne – dużo możliwości zwiedzania
plaże i morza dookoła – Morze Czerwone, Śródziemne i Martwe
zróżnicowany klimat, doskonała pogoda cały rok

Zobacz wszystkie wpisy z Izraela

Grecja

Tania i przyjemna propozycja na południu Europy. Ze swojej strony polecę tylko zachodnie wybrzeże, po wschodniej stronie kraju byłem tylko przejazdem i część położona nad Morzem Jońskim podobała mi się najbardziej. Leniwe, małe miasteczka na wybrzeżu – to jest to, co tak bardzo urzekło mnie w Grecji! Spędziłem tam masę czasu zwiedzając tylko okoliczne plaże i przechadzając się ulicami małych miejscowości.

Do Grecji możemy dolecieć z tanimi przewoźnikami w bardzo korzystnej cenie, poza tym w biurach podróży ofert wakacji w Grecji jest zatrzęsienie.

Dlaczego warto:

bardzo korzystne ceny
architektura nadmorskich miejscowości, zabytki
dużo większa gwarancja pogody niż w przypadku przykładowo Chorwacji

Węgry

Trochę odmiennie, propozycja lekko z innej beczki niż plażowanie w Grecji czy na Wyspach Kanaryjskich. A trzeba wiedzieć, że tak bliski nam kraj posiada również świetne miejsce na urlop nad wodą – mowa tutaj oczywiście o jeziorze Balaton. Można się tu wybrać spokojnie nawet na weekend – położone jest dużo bliżej nawet od Chorwacji, gwarantuje spokojny i wolny od tłoku wypoczynek (w zależności od wybranego miejsca, oczywiście).

Dlaczego warto:

łatwy dojazd z Polski – samochodem, lub np. PolskimBusem do Budapesztu
mniejszy tłok, coś innego niż zwyczajowe letnie miejsca urlopowe

Gruzja

Gruzja to państwo, od którego na dobre zaczęły się moje intensywne, podróżnicze przygody. Jest daleko, ale łatwo możemy dolecieć do niej z Wizz Airem lub z rodzimym LOT-em. Jest pięknie – od kuszących plaż Morza Czarnego, po pięciotysięczne szczyty Kaukazu. Jest cholernie tanio, co nawet ze skromnym budżetem pozwala na dużo zabawy i nie liczenie tak bardzo kosztów. I do tego – Gruzini są przesympatyczni i bardzo gościnni. I uwielbiają Polaków.

Jeśli lubisz góry lub morze, kusi Cię inna kultura, chcesz zobaczyć, jak żyje się w kraju, gdzie ludzie dość liberalnie traktują część mniej udanych, biurokratycznych przepisów – jedź do Gruzji. Niezapomniane wrażenia gwarantowane.

Dlaczego warto:

fantastyczne ceny
niezapomniane widoki
odmienna, przyjazna nam kultura
dogadasz się, nie znając żadnego języka obcego

Zobacz wszystkie wpisy z Gruzji

Norwegia/Szwecja

To dla tych, którzy nie lubią palącego słońca i leżenia na plaży. W tych krajach skandynawskich raczej to nie grozi – ani Szwecja, ani tym bardziej Norwegia nie słyną z upalnych dni. Słyną za to z fantastycznej przyrody. To tam znajdziesz przepiękne fiordy, nieskończone lasy, wszechobecną naturę. To jedne z nielicznych krajów, które pozwalają na praktycznie dowolne rozbijanie się z namiotem i biwakowanie – w końcu człowiek jest częścią przyrody. Jeśli wolisz odpocząć z dala od ludzi, na łonie pięknej natury – wybierz się koniecznie do Skandynawii.

Dlaczego warto:

najtańsze z możliwych kierunków tanich linii lotniczych – bez problemu można upolować bilety poniżej 100 zł
wielkie przestrzenie, masa przyrody, do tego mało ludzi
brak upałów – fani chłodniejszych klimatów będą zachwyceni

Zobacz wszystkie wpisy z Norwegii

Islandia

Ostatni z wybranych przeze mnie kierunków – ostatnio bardzo popularny wśród turystów z całego świata. Na Islandii jest zimno, cholernie wieje, jest bardzo drogo, masa turystów… Ale piękno tej wyspy wynagradza wszelkie niedogodności. Wszystkie po kolei. Islandia jest magiczna, niepowtarzalna i naprawdę fantastyczna. A jeśli nie lubisz tłoku – zawsze możesz wynająć samochód 4×4 i ruszyć w głąb kraju, gdzie naprawdę ciężko spotkać drugiego człowieka. I jakiekolwiek ślady jego działalności. Latem łatwiej o zwiedzanie, zimą bonus w postaci zorzy polarnej. Odwiedziłem raz, wybieram się znowu, jesienią, i z czystym sumieniem mogę gorąco polecić.

Dlaczego warto:

niepowtarzalne widoki i przyroda
na Islandii można przekonać się, czym jest brak człowieka – zamieszkuje ją jedynie 300.000 osób
widoki, widoki, widoki!

Zobacz wszystkie wpisy z Islandii

Na dziś to tyle – mam nadzieję, że z biegiem czasu lista będzie się wydłużać, w miarę wzrastania liczby odwiedzonych przeze mnie państw. Choć kilka z nich po prostu na liście się nie znalazło. A w każdym kraju znalazłem coś, co mi się podobało, więc dlaczego? Po prostu nie spodobały mi się aż tak bardzo, nie zachwyciły, albo miały w sobie coś, co dociera do naprawdę wąskiego grona. Jak na przykład Bośnia.

Udanego urlopowania!

--------------------------------------------

#zwtravel - mój tag autorski o tanich lotach, podróżach i moich przygodach.

Facebook | Blog | Instagram | Newsletter
Pobierz zbigniew-wu - Witam Mirko z Kanarów! Zapraszam na subiektywny przegląd miejsc urlopow...
źródło: comment_m4f4NsNfu3luCLTabdFClTeatNb7IE8i.jpg
  • 30
@niggerinthebox: Nie korzystałem z tych pakietowych wyjazdów, ale powiem szczerze, że czasem jak sprawdzałem, to było dość spoko - zwłaszcza z kodami promocyjnymi, których parę wtedy znalazłem. Możesz po prostu porównać jak wychodzi tak i tak, i wybrać lepszą opcję :)
@zbigniew-wu: Do Węgier bym jeszcze dodał, że ceny są niższe niż w Polsce. Po drodze nad Balaton można też zachaczyć o baseny termalne, których na Słowacji i Węgrzech jest bardzo dużo. Po drodze można też zaplanować zwiedzanie różnych zamków.
@FuLame: @zbigniew-wu: też jadę do Chorwacji niedługo, jeszcze dobrze nie wyjechałem, a już ceny mnie przerażają i wiem, że będzie to jeden z moich droższych wypadów (a cebula jestem więc oszczędzam gdzie się da).

Luba robi plan wycieczki, parę miesięcy temu zapisała ceny obowiązujące na kolejkę w Dubrowniku. Wczoraj coś tam aktualizowała i okazało się, że ceny podrożały o kilkanaście kun. Sprawdziła w przewodniku z 2013 roku i ceny na
@zbigniew-wu a co do wypożyczania samochodu na kanarach, jakiś protrip? W necie widzę ceny auta typu kompakt za ~80 złoty za dobę. Co już jest cena raczej małą. Na miejscu da się dostać taniej, bez rezerwacji przez neta?
@Krupier: no mowie. Ja bylem 5 lat temu ze znajomymi i wydalismy jakies grosze. Teraz to az sie przerazilem ile kasy poszlo. Nigdy wiecej, juz wole do Hiszpanii leciec, ktora jest duzo tansza, albo wziac auto i do Wloch.

Co do autostrad to od razu ci moge powiedziec ze Zagrzeb - Sibernik wyszlo kolo 160 kun. Jezeli chcesz do Dubrovnika to pewnie ponizej 250 nie zejdziesz w jedna strone.

Parking wszedzie
@FuLame: ja akurat wyruszam ze Splitu, kierunek Dubrownik. Potem powrót na Sveti Jure, Park Krk, Plitwickie, Trogir i wylot ze Splitu. Więc takie kółeczko "małe".

Chyba będę musiał często używać opcji "omijaj płatne" w nawigacji. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Krupier: Aaa samolotem, ok to zmienia postac rzeczy, ja bralem auto z Polski:)
Rob jak uwazasz, ale jezeli kazdego dnia zmieniasz miejsce to moze szkoda czasu na jezdzenie bocznymi drogami, i lepiej doplacic za autostrade. Inaczej caly wyjazd spedzisz albo w aucie albo w lozku;p

Teraz bylem w Trogirze, tam to jest drozej niz w Splicie xd ale dosc ladnie.
Spoko masz plan:)
Jadąc na Chorwacje samochodem jedziemy przez Słowacje. Czy ktoś może coś powiedzieć o kontakcie z ich drogówką?
@FuLame samochodem to bym zbankrutowal, północ Polski here. :p A loty dorwałem za 400zl za 2 osoby więc grzech nie skorzystać. Zwykle na miejscu zwiedzamy komunikacją miejską, ale tutaj ponoć średnio by to wyszło więc auto to konieczność.
@Krupier: Zależy jak bardzo cebulisz. Ja się wybrałem trzy tygodnie temu, auta wypożyczane w Pradze, objazd Praga-Zagrzeb-Plitwickie-Zadar-Split-Dubrovnik-Pag-Lublana-Praga. Połowa spania na campingach (akurat w Chorwacji nie polecam), połowa na AirBnB. Wszystko, łącznie z autem, benzyną, żarciem, alko itp. wyszło mnie około 430 euro za 9 dni, więc da się, tylko trzeba pokombinować.

Swoją drogą, auto za 1k na 5 dni?! My zapłaciliśmy około 600 pln za Renault Clio 2017 na 9...
@Szar4czek no niestety, lipiec, szczyt sezonu, w cenie też zielona karta i drugi kierowca. Bez ubezpieczenia jasne, że taniej, ale wolę spać spokojnie.

Byłoby troszkę taniej, ale musiałem zapłacić kartą kredytową, która mam w złotówkach, debetowa w Euro odrzucało.
@zbigniew-wu: Trzeba mieć kartę kredytową do wynajęcia auta (razem z ubezpieczeniem żeby nie płacić w razie jakiegoś zdarzenia? Planuję lecieć sierpień/wrzesień na kanary i auto się niewątpliwe przyda.