Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co się dzisiaj #!$%@?ło na rodzinnym obiadku xd

Niedawno oświadczyłem się dziewczynie, rodzice chcieli abyśmy się pochwalili tym faktem przed bliższą rodziną, wujki, ciotki, dwie kuzynki (o nich będzie dalej).
No to zaprosili ich na obiad, powiedzieliśmy o oświadczynach i, że na przyszły rok ślub. Wszyscy gratulowali i w ogóle, jedynie kuzynki wydawały się być niezadowolone z tego faktu :P Zawsze mówiły mi, że sobie nigdy dziewczyny nie znajdę, bo "ty tylko komputer i gierki (pracuję jako freelancer), a tak w ogóle to kto by chciał takiego chudzielca".
Same są otyłe, tak na oko 85-90kg przy wzroście ok. 165cm. Mają 27 i 28 lat, w wolnych chwilach oglądają seriale, dokarmiają koty i narzekają na facetów jak to lecą tylko na wygląd xD Ja mam 25 lat, a dziewczyna 22 - tak dla lepszej wizji sytuacji.

Żeby mi dogryźć, jedna z kuzynek powiedziała do mojej: "to jak już będziecie mieszkać ze sobą po ślubie, to weź go karm jakoś, bo aż przykro patrzeć na niego"
Narzeczona odpowiedziała: "A mi się podoba tak jak wygląda, tobie nie musi"
Kuzynka: "Zresztą ty też mogłabyś przytyć, bo płaska jesteś tutaj" - wskazując ręką na cycki *.
Moja narzeczona się #!$%@?ła mocno, a jest naprawdę spokojną osobą.
Kulturalnie powiedziałem: "A wy nie uważacie, że powinnyście coś zmienić ze swoim wyglądem? Lata lecą, a z tego co wiem, to jak dotąd żadna z was nie miała faceta. Schudnijcie trochę to może w końcu ktoś się wami zainteresuje."

Inba na całego, rodzice kuzynek wściekli, kuzynki wściekłe, coś tam przeklinają i mówią, że już więcej nas nie odwiedzą. Na ślub też mamy zaproszenia nie wysyłać. Inna ciotka mówi, że mogłem łagodniej powiedzieć. Według mnie było najłagodniej jak się tylko dało.

* - co jest w sumie ciekawe, bo po 1. moja ma zajebiste cycki, a po 2. one mimo swojej tuszy mają względnie małe .

#bekazgrubasow #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 48
@AnonimoweMirkoWyznania: jedna koleżanka w pracy zwróciła mi uwagę kiedyś, że trochę przytyłem. W dupie to miałem, ale ona akurat sama miała lekką nadwagę, więc nie mogłem zmarnować takiej okazji i zapytałem z bardzo poważną miną: - Naprawdę mamy rozmawiać w ten sposób? - Wystarczyło, wiedziała do czego piję. Jaka zdziwiona była, że śmiałem coś takiego powiedzieć.

W ogóle kobietom się wydaje, że mają pełne prawo do komentowania wyglądu mężczyzn, a gdy
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wytrzymałbym z żenady.

W ogóle co to za porąbana sytuacja, żeby organizować przyjęcie, na którym informuje się o takich rzeczach wcale nie najbliższych krewnych? Dowiedzieliby się w swoim czasie (albo nie), ale nie kuźwa na rok przed ślubem :D

Twoja rodzinka (łącznie z rodzicami) ogólnie jest jakaś - delikatnie mówiąc - niedorobiona.

W ogóle #!$%@?ć rodziny.