Wpis z mikrobloga

@Zielony34: zastanawiam się czy nie wylyzyngować a dilerzy nie chcą dać pojeździć to se wziąłem z wypożyczalni na łykend.

@kipowrot: Po 1 kosztuje taki cennikowo 75, realnie 65-67, wziądź do aut za realnie 65-67 to opel będzie wyglądał i tak chyba najlepiej. Po 2 są 2 wersje 125 i 150 tego silnika, różnica w cenie 2k a te jedzie super, 150 pewnie jeszcze lepiej.

@Little_Juice: tipo po doposażeniu do poziomu astry wychodzi kuwa drożej, dramat cenowy bo sedan się fajnie zapowiadał ale HB i
  • Odpowiedz
@rekoj: no to przejedź się tym lżejszym o 200kg to zobaczysz jak jedzie, możesz też testów pooglądać czy poczytać, serio ta astra jeździ fajnie, jest cicha i wygodna, nie za twarda i czuć, że lżejsza jak poprzednia, bardzo czuć.

To jest auto w cenie skody rapid kuwa z klimą na korbę.
  • Odpowiedz
@elemenTH: szukaj Bravo II z końcówki produkcji - 1.4 T-Jet 150KM. Jednostka niezajebywalna, legendarna konstrukcja FIRE, ceny części tańsze, niż w Oplu, silnik dużo dynamiczniejszy, podatny na chip tuning.
  • Odpowiedz
@Little_Juice: no i dochodzi też przepaść jakościowa między astrą a tipo, tipo wtedy jako sedan kosztujący max 60k to ok, można było przyjąć jakość materiałów ale nowe tipo doposażone z 1.4 tjetem kosztuje 65-70tys a środek ma jak to samo tipo za 43.
  • Odpowiedz
@elemenTH Astra chyba najlepsza ogólnie z tych gowno-aut, fakt, ale środek lepszy w Aurisie i wyciszenie lepsze tam jest.
Jeżeli różnica 125vs150 jest 2k to po #!$%@? w ogóle się zastanawiać nad 125?
125KM i 200Nm to miały auta w 1996roku.
Nie jedzie super tylko przyspiesza, ledwo, bo ma coś poniżej 10s do 100km/h. Gorsze są tylko Volva D2 czyli najgorsze diesle.
Lepszy to wybór oczywiście od wolnossacego 1.6 czy 1.8,
  • Odpowiedz
@kipowrot: to oczywista oczywistość ale ja ciągle wracam do tego co sami użytkowicy mówią, że by chcieli ciągle 1.6 czy 1.8 albo i 2.0 w kompakcie w wolnossaku, który pod prawie każdym względem jechał gorzej od takiego 1.4 turbo. Sprint do 100 to nie jest wszystko, wystarczy się przejechać hondą 1.8 140 koni, która nie jedzie wcale chyba, że się piłuje pod odcinkę a tu 2k obrotów i idzie z
  • Odpowiedz
@kipowrot: a tak w ogóle próbowałem się przysiąść do aurisa i mnie przytłacza wnętrze, jest jakoś tak pionowo i blisko przez co się czuję taki ściśnięty tam, nawet nie jeździłem. Yaris fajny ale to nie ten komfort co w kompakcie niestety.
  • Odpowiedz
@Puszczyk1990: @kipowrot: @dertgyh55: @Little_Juice: jeden poważny minus w sumie jest, łyżka dziegciu musi być więc jest bardzo mały bagażnik, taki coś jak w golwie. Znaczy w wersji z kołem zapasowym taki jest bo podłoga jest wyżej, w golfie z kołem jest to samo, bez koła jest te 370L czyli już tak średnio ale z kołem nie jeden segment B ma większy kufer.

No i
  • Odpowiedz
@elemenTH: Na delegacjach miałem z wypożyczalni Aurisa, miałem też Astrę i brałbym Opla, ale kombi. Może i wnętrze jakby "droższe" w Aurisie, ale jakoś tak nie przekonuje mnie. Motor fajny. Od tego co wychodzi w konfiguratorze da się w miarę jeszcze po dealerach utargować? Żenujące są niektóre dopłaty np. w Skodzie za takie pierdoły typu dywaniki welurowe, gdzie przy cenie 75k powinni je rozkładać przy wejściu do salonu...
  • Odpowiedz
@elemenTH: 150 konny silnik to tak naprawdę ten 125 tylko podkręcony programowo. Mają takie same momenty 240Nm. Silnik nadal sprawia wrażenie muła, ponieważ zbiera się przy 3k obrotów, golf przy 1,5-2.
Jeszcze lepiej wygląda z bogatszymi wersjami
  • Odpowiedz