Wpis z mikrobloga

@cleglav: Generalnie sprawdzaj ogłoszenia na olx pięć razy dziennie i od razu jak się pojawi to dzwoń, oglądaj, rezerwuj. W dobrych cenach mieszkania znajdują najemców w kilka godzin. Sprawdź czy jest tramwaj w pobliżu (jeśli zamierzasz bazować na transporcie miejskim). Niebezpiecznych dzielnic już nie raczej nie ma. Raczej nie ma ukrytych kruczków w umowach, ona ma bardziej chronić wynajmującego niż najemcę.
@cleglav: zwróć uwagę na połączenia, generalnie Poznań specjalnie za duży jest, nie mówiąc o ektremalnych przypadkach to wszędzie dotrzesz w maks 40 minut, więc to też nie jest mega problem, ważne czy masz dobre połączenie. Uważaj na kamienice, w zimę potrafią płatać figle :) Często są to nie nieocieplone budynki, wysokie pomieszczenina przez co może być zimno/sporo zapłacisz za ogrzewanie (które często jest na prąd). Polecam dwie zakładki z otodomu i
@sxill: @ddaroo:
Szybko te lepsze ogłoszenia znikają. Wykonałem już kilka telefonów i wszystko już nieaktualne, a jeszcze nie zdjęte z internetu. Chyba pozostanie mi wynajem pokoju i mieszkanie z kilkoma osobami. Szkoda, że jestem aspołeczny. (,)
@cleglav: ja szukając kawalerki poświęciłem jakieś 2 miesiące :p trudno coś fajnego znaleźć w dobrej cenie, a ludzie potrafią sobie sporo zażyczyć za ruiny. Aaaa, uważaj też na przydomowe, często są w jakiś piwnicach, gdzie zbiera się wilgoć, sprawdzaj się od której strony masz okna, zwykle w kawalerce masz oświetlenie z jednej strony, więc jak trafisz północ + drzewo, to depresja murowana :)