Wpis z mikrobloga

@royaltrux: 1 na miesiąc ( ͡° ͜ʖ ͡°). Do mojego sklepu trzeba się troszkę przejechać więc raczej przyjeżdżają na zakupy, a nie na oglądanki. Często oglądają towar w sklepie internetowym i dopiero później decydują się na wycieczkę.
@Buraczynka: Fascynowało mnie to bo zawsze o sexshopie się mówi jak o miejscu w którym się przychodzi na ułamek sekundy ze spuszczonym wzrokiem tylko po konkretną rzecz, więc chciałem mieć jakieś pojęcie o tym ilu gości tam się kręci bezwstydnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Darkejas: Mam mały sklepik więc klient czy chce czy nie chce musi mnie zobaczyć i się przywitać. Po jego postawie zgaduję czy chce pooglądać i samemu coś wybrać czy potrzebuje porady. Ludzie są różni. Bywają bardzo wyzwolone panie i faceci, którym się łapki trzęsą i głos grzęźnie w gardle. Staram się wyładować atmosferę jakimś żartem sytuacyjnym. Miło jest usłyszeć, że klient już się nie wstydzi i nie boi :).
@royaltrux: U mnie panuje przyjacielska atmosfera. Klienci są w większości bardzo weseli i nawet jeżeli się wstydzą to po chwili wstyd znika i zaczynają się rzeczowe pytania. Kiedyś sex shopy kojarzyły mi się z ciemnym lokalem ukrytym gdzieś w piwnicy i starszą panią za ladą. Obecnie wiele takich miejsc stoi przy głównych ulicach, a wyglądają jak salony Szajsunga czy innego Ejpla.
@crixos: Bierz Snappy - ładny i cichy wibrator, nie przerazi jej. Wszystko zależy od tego jak bardzo jest otwarta na nowości. Co do demonstracji to są to proste sprzęty. Jeżeli uprawiałeś kiedyś seks to wierzę, że sobie z nimi poradzisz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Buraczynka a masz juz FiFi ? Rewolucyjny masturbator dla mezczyzn z glownej z wykopu? A tak serio, to zastanawia mnie co jest u Ciebie totalnym bestsellerem??
@prut: Fifi to nowość, jest już dostępny w niemieckiej hurtowni i mogę go mieć, koszt to około 89zł :). Bestsellerem są lisie ogonki, magic wandy i zestawy do krępowania ciała. Tego jest tak dużo, że trudno przewidzieć co wybierze klient. Zdarza się, że przez pół roku dany produkt nie cieszy się żadnym zainteresowaniem, aż nagle wychodzi np. 50 twarzy greya i mam problem z zatowarowaniem.
@Precypitat: Wybierz maszynę w okolicach 100-150zł, a powinieneś być zadowolony. Przerabiałam różdżki od różnych dostawców i w tańszych był spierdzielony układ ładowania. Po totalnym rozładowaniu urządzenie już nie wstawało ().
@Buraczynka: ok. A powiedz, skoro znasz asortyment. Łaziłem po wielu sexshopach w kraju i zagranico, ale właściwie wszędzie jest to samo. Rzadko kiedy coś mnie zaskakiwało (no, może jakieś motywy zoofilskie, w życiu bym się nie spodziewał ujrzeć coś takiego w "normalnym" sexshopie), wydaje się że wszystko jest to samo. Jaka jest najbardziej odjechana rzecz jaką widziałaś w sexshopie? Może nawet 3 rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Precypitat: Hmmm...teraz naprawdę mało co mnie zaskakuje. Z początków mojej roboty to dildo wielkości 40cm i średnicy 6cm, dilator czyli masażer cewki moczowej długości 21cm i średnicy 1cm. Ostatnio Chińczyk wyskoczył mi z lalkami full silikon. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że niektóre z nich przypominały 5-7 letnie dziewczynki, a rozmawiamy o lalkach wyglądających hiperrealistycznie. Do tej pory mną telepie i chciałabym to odzobaczyć. To są jedne
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.