#wyznania #zwiazki #sranie #pdk Hej, pytanie do facetów #niebieskiepaski - czy również nie pozwalacie swoim kobietom #rozowepaski srać? Z moją poprzednią dziewczyną musiałem się z tego powodu rozejść, bo mimo mojego sprzeciwu srała na imprezie przy naszych znajomych, kiedy byłem nieobecny, przez co już w ogóle straciłem do niej zaufanie.
Jedyne wydalanie które dopuszczam to siku, ale tylko na jakąś szczególną okazję. Natomiast moją nowa panna, z którą jestem już prawie 6 miesięcy, zaczyna się buntować i kręcić na to nosem. Nie chce jej stracić, ale nie pozwolę też mojej potencjalnej żonie i matce moich dzieci niszczyć sobie i ich zdrowia. Co robić?
PS. Nie mam korka w dupie, po prostu nie cierpię srania i brzydzą mnie kobiety robiące dwójkę. Mojej dziewczynie to nie przystoi.
@Daroo24: Bądź mną Oglądaj film z dziewczyną Mówi, że idzie siusiu do kibelka Nie ma jej już dłuższą chwilę Zapukaj do drzwi i spytaj, czy wszystko gra „Tak tak, zaraz wychodzę” Ma jakiś dziwny, ociężały głos Zrób się podejrzliwy Krzycz „WCHODZĘ!” Odkrzykuje, żebym tego nie robił Za późno Zobacz, jak siedzi na kiblu Każ jej #!$%@? wstać Musisz ją zrzucić, bo odmawia Spójrz do sedesu Tak jak podejrzewałem, leży w nim
@Daroo24: Porównanie narkotyków do procesów fizjologicznych to gruby błąd. Mężczyzna kochący swoją dziewczynę oczywiście, że wszystkimi sposobami by walczył z tym żeby rzuciła narkotyki od ogłupiającej marihuany przez heroinę aż do głupiej kawy która pita codzienne w zbyt dużych ilościach potrafi wywołać zawał serca.
Ale być może niektórzy tego nie rozumieją i pseudo-wolność, która z odpowiedzialnością za drugą osobę nie ma nic wspólnego, przekładają nad zdrowie i szczęśliwe życie.
To nie jest temperatura dla białego człowieka. Ponad 20 stopni w Warszawie o 2:30. W nocy organizm potrzebuje chłodu do wypoczynku. A jutro ma być jeszcze cieplej.
Jedyne wydalanie które dopuszczam to siku, ale tylko na jakąś szczególną okazję. Natomiast moją nowa panna, z którą jestem już prawie 6 miesięcy, zaczyna się buntować i kręcić na to nosem. Nie chce jej stracić, ale nie pozwolę też mojej potencjalnej żonie i matce moich dzieci niszczyć sobie i ich zdrowia. Co robić?
PS. Nie mam korka w dupie, po prostu nie cierpię srania i brzydzą mnie kobiety robiące dwójkę. Mojej dziewczynie to nie przystoi.
Oglądaj film z dziewczyną
Mówi, że idzie siusiu do kibelka
Nie ma jej już dłuższą chwilę
Zapukaj do drzwi i spytaj, czy wszystko gra
„Tak tak, zaraz wychodzę”
Ma jakiś dziwny, ociężały głos
Zrób się podejrzliwy
Krzycz „WCHODZĘ!”
Odkrzykuje, żebym tego nie robił
Za późno
Zobacz, jak siedzi na kiblu
Każ jej #!$%@? wstać
Musisz ją zrzucić, bo odmawia
Spójrz do sedesu
Tak jak podejrzewałem, leży w nim
@Daroo24: Poderwij kaktusa, będzie OK
Zabronić to możesz srać psu w parku, a nie swojej kobiecie!
( ͡° ͜ʖ ͡°)
https://www.wykop.pl/wpis/24753705/anonimowemirkowyznania-wyznania-zwiazki-hej-pytani/
Marny bait, #!$%@?.
Mężczyzna kochący swoją dziewczynę oczywiście, że wszystkimi sposobami by walczył z tym żeby rzuciła narkotyki od ogłupiającej marihuany przez heroinę aż do głupiej kawy która pita codzienne w zbyt dużych ilościach potrafi wywołać zawał serca.
Ale być może niektórzy tego nie rozumieją i pseudo-wolność, która z odpowiedzialnością za drugą osobę nie ma nic wspólnego, przekładają nad zdrowie i szczęśliwe życie.
@Daroo24: hm ( ͡° ͜ʖ ͡°)