Wpis z mikrobloga

wypowiadają się


@PafnucyMaj: ale wiesz, że podnosisz krzyk o wpis w internecie? nie o żadne działanie, tylko o parę wyrazów wstukanych na klawiaturze, co kosztuje dokładnie 0, żadnego wysiłku, nic. Trochę jak w tym memie "ile razy w myślach osiągałem wszystko", dopóki ktoś nie podejmie realnego działania nie ma co sobie nim głowy zawracać.
Może czasami jak osoba o bardzo dużym wpływie na otoczenie by coś takiego zrobiła (ale i to
@PafnucyMaj: Twoje oburzenie może wynikać, że mylisz KK z muziolami. Tu jak widać wierni mają prawo oceniać Papieża, gdyż jest on tylko człowiekiem :) pozdrawiam miłego dnia.
@SpaceMonkey: Problem w tym, że weryfikacja tych ludzi jest niemożliwa i w konsekwencji najeźdźcy stanowią zagrożenie dla obywateli. A rolą państwa jest obywateli chronić, nie zaś wprowadzać królestwo niebieskie na ziemi. Siłowe forsowanie granic powinno uznać się więc za agresję i odpierać tych ludzi tak, jak odpiera się regularną armię. Tutaj chrześcijaństwo nie ma nic do rzeczy, bo chrześcijaństwo nie mówi o tym, jak bronić granic. I to powinien powiedzieć Franciszek,
Poczytaj Pismo Swięte. Co Jezus odpowiedział na pytanie "kto jest moim bliźnim"? "Każdy poza murzynem z pontonu"? No tak jakby nie.


@Andreth: No co powiedział? Że bliźnim jest ten, kto okazał nam miłosierdzie. Murzyn z pontonu nie mógł okazać miłosierdzia, bo trudno to robić z pozycji pontonu. Dlatego straż przybrzeżna powinna te pozycje ostrzelać.
"W pontyfikacie Jana Pawła II dialog międzyreligijny zajmował miejsce wyjątkowe. „Polski” papież w większym stopniu niż którykolwiek z jego poprzedników urzeczywistniał dialogowe relacje z muzułmanami." -


@trzeciodkonca: No i jaki z tego wniosek?
@AtoMan: Zorganizowana grupa naruszająca bezprawnie granicę to najeźdźcy. Rozumiem, że żołnierze rosyjscy naruszający granice Ukrainy to dla ciebie imigranci, bo Rosja oficjalnie wojny Ukrainie nie wypowiedziała.
Rozumiem, że ludzie mogą nie zgadzać się z tym, ale w takim razie po co są w wspólnocie kościoła katolickiego. Przecież w kościele nie ma demokracji i takie szczekanie, chyba generalnie tylko Polaków nie zmieni stosunku Watykanu do sprawy.


@SpaceMonkey: Rozumiem, że poddawać krytyce można tylko to, co demokratyczne. Np. w monarchii nie można krytykować króla, a w demokracji sędziów niewybieranych w głosowaniu powszechnym.
@SpaceMonkey: Do propagowania czegoś, np. idei. Niekoniecznie jest to więc działanie ukierunkowane na osiągnięcie praktycznego efektu, na pewno nie w sposób bezpośredni. Dla mnie wystarczające jest dążenie do prawdy i propagowanie jej, nie mam ambicji, żeby ktoś się w Watykanie mną przejął. Można nawet powiedzieć, że mam bardziej #!$%@? na ich opinię o mnie, niż oni na moją - wszak moimi pieniędzmi by nie pogardzili, a ja od nich zupełnie nic
@bh933901: i tu dochodzimy do sedna mojego postu. Nie podoba się kościół to go zmienić. Spadek wiernych można szybciej zauważyć niż pisanie bredni o gwałceniu Franciszka. Żeby coś osiągnąć to trzeba działać a nie wylewać żale w internecie. Rozumiem, że jesteś wierzący i nie zgadzasz się z działaniem głowy kościoła. Dlaczego nie chcesz zmienić kościoła. Co stoi na przeszkodzie? Chrześcijańskie kościoły głównie opierają swoją naukę na wierze zbawienia przez Jezusa. Tak
@bh933901: W sumie możesz xD ale co ci za różnica co głosi Franciszek bo przecież on ci nie wyśle imigrantów pocztą :D

Tylko Katolik nie może krytykować bo to grzech. Ja przecież tej wiary nie wymyśliłem. Po co grzeszyć( ͡º ͜ʖ͡º) Nie jestem wielbicielem Franciszka ani wrogiem tylko śmieszy mnie ten płacz ludzi.
@SpaceMonkey: Bo papież jest jednym z symboli Okcydentu i jednym z najważniejszych autorytetów naszej cywilizacji, stąd jego działaniom należy się szczególna uwaga.

Tylko Katolik nie może krytykować bo to grzech. Ja przecież tej wiary nie wymyśliłem. Po co grzeszyć( ͡º ͜ʖ͡º) Nie jestem wielbicielem Franciszka ani wrogiem tylko śmieszy mnie ten płacz ludzi.


Katolik może nie zgadzać się z papieżem, jeśli jego słowa nie dotyczą kwestii
@bh933901: Ja to widzę trochę inaczej bo mino wszystko te ''sprawy codzienne'' to miłość i pomoc bliźniemu czego naucza kościół. Cóż każdy ma swoją opinie i grunt to przekazać ja w cywilizowany sposób. Czego zabrakło osobnikom w/w obrazku z FB.