Wpis z mikrobloga

Mirki, co się #!$%@?ło. Pracownik Orlenu (ten co obsluguje dystrybutor) wlał mi do baku benzyne PB98 zamiast ON! Zorientowałem się dopiero po 100km jak samochód zaczal szarpac i sie dlawic. Teraz juz w ogole nie odpala. Wrocilem innym samochodem na stacje, z kierownikiem spisalem szkode i dostalem numer polisy OC stacji.
Mam teraz szanse na auto zastepczy porownywalnej klasy? Auto mam wciagniete w firme, jest mi potrzebne jak reka do podcierania tylka. Dodatkowo za niecaly miesiac jade 3000km na wakacje. Co robic, co poczac, jak zyc?

#wroclaw #motoryzacja #samochody #pytanie #kiciochpyta #pytanie #afera ##!$%@?
  • 71
@Komornickus: jeżeli miałbyś dostać to taką klasę jaką masz. miałem samochód z 92r. daihatsu applause a dostałęm toyote corolle z 2010 roku :) dowiedz się czy dostaniesz. ubezpieczyciel może powiedzieć że nie ale wtedy jedź do jakiejś wypożyczalni oni zazwyczaj i tak dają a potem sami się bujają o kasę z ubezpieczycielami.
PB98 zamiast ON! Zorientowałem się dopiero po 100km


@Komornickus: To ile zatankowałeś że ci przejechał aż 100km cud jakiś że ten chevrolet z 2,4 aż tyle przejechał na benzynie xD Auto z 2014 wszystko do wymiany w sumie cały silnik dostał sporo po dupie... Bierz auto zastępcze i kłóć się o wymiaę całego silnika ze wszystkim co miało styczność z tym PB98 auto już w ASO rozumiem? ( ͡° ͜
@sad_pepe na program TVN turbo (nie mogę sobie przypomnieć nazwy, ten z tym kierowca rajdowym i instruktorem doskonalenia jazdy) to zalali benzyny do klekota, było spoko dopóki nie zgasili, bo potem już go nie odpalili. Ale przejechali chyba kilkadziesiąt kilometrów.

@Komornickus pewno obydwie pompy, cały układ paliwowy i wszystkie wtryski. Znając ceny nowych aut to pewno z ponad 10k poleci z ubezpieczenia. Ale jak jak pisze kolega wyżej możesz się kłócić o
@Komornickus: Przez telefon zawsze będą ci gadali że się nie należy - nic ich to nie kosztuje a jak petent da się nabrać to dla nich czysty zysk. Użyj Google i poszukaj wypożyczalni które oferują auta zastępcze na polisę OC sprawcy - oni zazwyczaj sami zajmą się formalnościami z ubezpieczycielem. Ewentualnie bierz auto sam (tylko bierz auto z tego samego segmentu), trzymaj rachunek i po naprawieniu auta do ubezpieczyciela o zwrot.
@Diabl0 lepiej jak weźmie z firmy, bo jak ubezpieczyciel uzna że za drogo za wynajem (a i tak uzna) to będzie się meczyl po sądach. A wtedy jak weźmie auto z firmy to jest przeniesione na tą firmę. Jego to nic nie kosztuje, nic nie straci bo odszkodowanie będzie "osobne " za wynajem auta