Wpis z mikrobloga

Czy potrafisz spojrzeć na swoją religię z innej perspektywy?
A potem wyobraź sobie, że urodziłeś się w innym miejscu, w innym czasie...

Przyjrzyjmy się tym przykładom:

----------------------------------------

"Miliony Hindusów modlą się nad fallusem Śiwy. Zapytaj prezbiterian, czy uważają, że istnieje jakiś niewidzialny Śiwa, który pragnie, by jego anatomia była wykorzystywana w kulcie.

Katolicy wierzą, że Maryja Dziewica co jakiś czas ukazuje się wiernym. Zapytaj muzułmanów, czy to prawda.

Mormoni wierzą, że Jezus został cudem przeniesiony do Ameryki po zmartwychwstaniu. Zapytaj buddystów, czy w to wierzą — lub czy w ogóle akceptują zmartwychwstanie.

Świadkowie Jehowy mówią, że szatan może w każdej chwili wyjść z ziemi z armią demonów, a Jezus zstąpi z nieba z armią aniołów i w bitwie rozegranej między siłami dobra i zła zginą wszyscy oprócz świadków Jehowy. Zapytaj Żydów, czy to prawda.

Santeriańscy wyznawcy z Florydy ofiarują psy, kozy, kurczaki i inne zwierzęta, wrzucając ich ciała do wody. Zapytaj baptystów, czy bogowie santeriańscy chcą zabijania zwierząt.

Członkowie Kościoła Zjednoczonego mówią, że Jezus odwiedził Pana Księżyca i powiedział mu, żeby zamienił wszystkich ludzi w „księżycowców". Zapytaj metodystów, czy to rzeczywiście miało miejsce.

Muzułmańscy zamachowcy samobójcy, którzy poświęcają swoje życie w Izraelu, są nauczani, że męczennicy idą natychmiast do raju pełnego prześlicznych hurys-nimf. Zapytaj luteran, czy nieżyjący zamachowcy są teraz w niebie z hurysami.

Miliony amerykańskich zielonoświątkowców twierdzi, że Duch Święty spowodował, iż mówią „nieznanym językiem", spontanicznym potokiem dźwięków. Zapytaj członków kościoła episkopalnego, czy trzeci członek Trójcy powoduje takie zjawisko.

Scjentolodzy mówią, że każdy człowiek ma duszę, która jest „thetanem", pochodzącym z innej planety. Zapytaj adwentystów dnia siódmego, czy to prawda.

Aztekowie poświęcili tysiące ofiar — wycinając serca, zabijając dzieci, obdzierając ze skóry dziewice — dla rozmaitych bogów, takich jak niewidzialny opierzony wąż. Zapytaj jakiegokolwiek członka z istniejących obecnie kościołów, czy niewidzialny opierzony wąż naprawdę istnieje.

Podczas polowania na czarownice inkwizytorzy zmusili wiele kobiet do przyznania się, że latały po niebie, zmieniały się w zwierzęta, niszczyły plony, kopulowały z szatanem itp. Zapytaj kapłanów z któregokolwiek z istniejących obecnie kościołów, czy egzekucje „czarownic" były oparte na rzeczywistych dowodach."

----------------------------------------

A teraz wyobraź sobie, że urodziłeś się w innym miejscu, w innym czasie...

Niezależnie kim jesteś, wierzącym, niewierzącym, czy agnostykiem, to warto jest spojrzeć na wierzenia sobie obce z innych perspektyw. Równie dobrze jedna z tych perspektyw mogła by być Twoją własną.

Autor: James A. Haught. Przetłumaczony fragment pochodzi z racjonalista.pl, komentarz mój, jeśli zauważyłeś błędy, to napisz.

Źródło:
http://pokazywarka.pl/religia_/ - było 8 lat temu na Wykopie, ale warto przypomnieć.

#religia #ateizm #buddyzm
  • 31
  • Odpowiedz
@Elomot: może nie do końca jednym z takich przestępców, ale bardziej w środowisku który by mogło sprzyjać takiej postawie (gangi, slumsy, itd).

Trzeba doceniać to co się ma :)
  • Odpowiedz
@Racjonalnie:

Podczas polowania na czarownice inkwizytorzy zmusili wiele kobiet do przyznania się, że latały po niebie, zmieniały się w zwierzęta, niszczyły plony, kopulowały z szatanem itp. Zapytaj kapłanów z któregokolwiek z istniejących obecnie kościołów, czy egzekucje „czarownic" były oparte na rzeczywistych dowodach


Jakieś źródło?
  • Odpowiedz
@Racjonalnie:

Jesteśmy katolikami nie tylko dlatego, że Polska jest katolicka, bo gdyby nawet była muzułmańska, prawda nie przestała by być prawdą, tylko trudniejszy i boleśniejszy byłby dla nas, Polaków dostęp do niej. Jesteśmy katolikami nie tylko dlatego, że doktryna katolicka lepiej rozstrzyga trudności a dyscyplina konflikty, ani dlatego, że imponuje nam organizacja hierarchiczna Kościoła zwycięska przez stulecia, ani dlatego wreszcie, że Kościół ocalił i przekazał nam w spuściźnie wszystko to, co
  • Odpowiedz
@dolus_deliberatus: autorem oryginalnego tekstu jest "James A. Haught", autor książki "Święty koszmar. Ilustrowana historia mordów i okrucieństw religijnych". Nic więcej tutaj chyba nie potrafię wskazać, bo samej książki nie czytałem.

@Czesiek_God_Usopp: Zgadzam się. Tylko w tym tekście chodzi o to, że miejsce urodzenia w kontekście religii wskazuje, że prawda leży akurat tam, gdzie my się urodziliśmy (tak w uproszczeniu). Czyli np. w Polsce wszelkie dyskusje religijne odbywają się głównie w
  • Odpowiedz
@Racjonalnie: Czy potrafisz spojrzeć na swoją naukę z innej perspektywy?
A potem wyobraź sobie, że urodziłeś się w innym miejscu, w innym czasie...

Przyjrzyjmy się tym przykładom:

----------------------------------------

Geocentryści wyznaczyli dokładny czas przejścia gwiazd błądzących po nieboskłonie - zapytaj ewolucjonistów, czy zgadzają się z tymi obliczenia - lub czy w ogóle akceptują gwiazdy błądzące.

Newton wierzył, że kręcąc wiadrem jest w stanie udowodnić absolutną przestrzeń. Zapytaj się Einstenia, czy układy inercjalne
  • Odpowiedz
@Kampala: Widzę że nie rozumiesz czym jest nauka.

Nauka innymi słowy, to narzędzie służące do tworzenia modelów trafnie opisujących rzeczywistość.
Nauka nie mówi że ziemia krąży wokół słońca. Nauka mówi, że ten model pasuje do aktualnie posiadanych danych. Jeśli znajdujemy lepszy model, lub now dane, to stary idzie do kosza.

Twoje przykłady są nietrafione. Gwiazdy błądzące to po prostu pewien model. To tak jakby powiedzieć czy ewolucjoniści zgadzają się z siłą
  • Odpowiedz
@Kampala: Uznaję za aksjomat że jednorożce istnieją. Twój tok myślenia pokazuje, że możesz mnie jedynie tolerować, lub zniszczyć. Na prawdę nie widzisz innych opcji?

To że twoja wiara jest wewnętrznie niesprzeczna nie znaczy że jest prawdziwa, lub niemożliwa do obalenia. Jeśli jednym z twoich aksomatów jest to że modlitwa czyni cuda, to możemy sporządzić eksperyment który to potwierdzi lub temu zaprzeczy.

Zbyt wiele osób uważa że jeśli określą coś mianem religii
  • Odpowiedz
Oczywiście że modele można porówniać. Na tym polega nauka - na wybieraniu tych lepszych


@Cepion: Ale @Kampala: nie twierdzi, że nie da sie porównywać modeli tylko aksjomaty. Chyba nie zrozumiales o co mu chodzi.

Jeśli jednym z twoich aksomatów jest to że modlitwa czyni cuda, to możemy sporządzić eksperyment który to potwierdzi lub temu zaprzeczy.


Wydaje mi się, że nie masz pojęcia co to aksjomat.
  • Odpowiedz
@dolus_deliberatus: Cytuję: "Nie da się porównać dwóch systemów naukowych". Pokazuję że jak najbardziej da się porównać.

Nie zwróciłeś uwagi, że @Kampala poruszył 2 różne wątki, a ja w tym wpisie pochyliłem się jedynie nad jednym z nich.
  • Odpowiedz
@Cepion:

Cytuję: "Nie da się porównać dwóch systemów naukowych". Pokazuję że jak najbardziej da się porównać.


Nie, pokazałeś, że w ramach jednego systemu da się porównać dwa modele.

Jeśli jednym z twoich aksomatów jest to że modlitwa czyni cuda, to możemy sporządzić eksperyment który to potwierdzi lub temu zaprzeczy.


Wydaje mi się, że nie masz pojęcia co to aksjomat.
  • Odpowiedz
Uznaję za aksjomat że jednorożce istnieją. Twój tok myślenia pokazuje, że możesz mnie jedynie tolerować, lub zniszczyć. Na prawdę nie widzisz innych opcji?


@Cepion: Jeśli postawisz hipotezę "jednorożce istnieją" w ramach wspólnych nam paradygmatów (ja np. uznaję współczesną biologię), to możemy wykazać, że nie ma racjonalnych argumentów za jej przyjęciem. Jeśli jednak odrzucisz moje wierzenia, to racjonalnie nie jestem w stanie do Ciebie trafić.

Jeśli jednym z twoich aksomatów jest to
  • Odpowiedz
@Kampala: Jeśli przez "słowa, które trafiają do boskiego logosu" rozumiesz inkantację magicznej formuły zakończoną prośbą, a "manifestację boskiego logosu" za fizyczną ingerencję w naturalny bieg rzeczy, to proponuję następujący eksperyment:

Losowanie karty. Uczestnik modli się że wylosuje czerwoną kartę. Powtarzamy eksperyment dla różnych religii, dla różnych osób, dla wierzących i niewierzących, do różnych bogów etc.
Po statystycznie istotnej liczbie powtórzeń sprawdzamy czy otrzymaliśmy wyniki 50/50, czy w którymś przypadku nastąpiła boska
  • Odpowiedz
Cytuję: "Nie da się porównać dwóch systemów naukowych". Pokazuję że jak najbardziej da się porównać.

Nie zwróciłeś uwagi, że @Kampala poruszył 2 różne wątki, a ja w tym wpisie pochyliłem się jedynie nad jednym z nich.


@Cepion: Nie. Nie są to dwa wątki. System naukowy to wyrażanie mające oznaczać aksjomaty i reguły postępowania i zakres rozpatrywanych problemów. Coś na wzór naukowych programów badawczych Lakatosa. Jeśli było to wyrażenie nieintuicyjne i mylące,
  • Odpowiedz
@dolus_deliberatus: Jeśli Boga zdefiniujemy jako istotę wykrywalną przez metodę naukową (podobną w tym sensie do mrówki), to masz rację. Jeśli zdefiniujemy boga jako niematerialną istotę, objawiającą się w fizycznej formie ludziom, to nie (mrówki tego nie potrafią). Materializacja niematerialnej istoty i wpływanie przez niematerialną istotę na świat fizyczny są na tym samym boisku.
  • Odpowiedz