Aktywne Wpisy
OperatorHydrolokator +507
Iudex +197
Widzicie ten tramwaj w oddali? Szkoda, że musi czekać zanim przejadą samochody. Gdyby tylko było tu dla nich miejsce i istniał jakiś sposób żeby tramwaj nie musiał czekać...
#wroclaw #mpkwroclaw
#wroclaw #mpkwroclaw
Mirki, Węgierki mamy problem z dziewczyną. Uważam, że racja jest po mojej stronie i jej zachowanie jest egoistyczne. Moja dzieczyna nie che chodzić ze mną na większe imprezy rodzinne lub u znajomych. Jesteśmy ze sobą 1,5 roku, oboje 26lvl
Więc tak po 6 miesiącach od kiedy byliśmy ze sobą dostałem zaproszenie z osobą towarzyszącą na slub na wesele do mojej dalszej kuzynki bo okazało się ze zaciążyła no i szybko trzeba brać ślub. Kiedy powiedziałem że dostaliśmy zaproszenie to moja dziewczyna powiedziała że ona nie lubi wesel i jej nie będzie i że mogę już teraz powiedzieć kuzynce że przyjde sam. Ja pomyślałam, że może zmieni zdanie więc nic kuzynce nie mówiłem a do wesela był przecież jeszcze czas. Po jakiś trzech tygodniach temat wrócił a ona mówi, że przecież powiedziała mi że ona nie idzie, nie lubi wesel i źle się czuje na takich imprezach, do prezentu się dorzuci, ale pójść nie pójdzie. Poprosiła mnie o numer do kuzynki bo che zadzwonić podziękować za zaproszenie i powiedzieć że jej nie będzie. No i tak zrobiła.Wtedy jeszcze pomyślałem a kij z tym, w sumie to moja daleka kuzynka, nawet się nie znają to w sumie może nie iśc. Mi się też nie za bardzo chciało no ale jak już dostałem zaproszenie to głupio było nie iść.
Kolejne wesele było 3 miesiące temu mojego bardzo bliskiego kuzyna którego lubie, z nim się poznała. Sytuacja się powtórzyła, ona nie idzie, nie lubi wesel itd. No kurcze teraz się wkurzyłem. Zadzwiniła do niego i powiedziała co i jak. Byłem jedyną osobą z młodych ludzi, która mając kogoś nie przyszła z tą osobą na ślub, każżdy to miał chłopaka czy dziewczyne to byli razem, nie licząc osób samotnych. Czułem się jak kretyn, tym bardziej że dużo osób pytało sie dlaczego jestem sam,a kuzyn tez taki mądry powiedział im, że moja dziewczyna nie lubi wesel i dlatego jej nie ma wiec nawet nie miałem jak sie wytłumaczyć
Kolejne sytuacja ze świat Bozego Narodzenia, dostała zaproszenie od moich rodziców też odmówiła. Tylko tu jest taki problem, że one się nie lubią z moja matka, wiem o tym i moja dziewczyna powiedziała, że nie chce spędzać swiat przy stole z kimś kogo nie lubi w zajemnością
Sytuacja z moją siostrą. One się nie za bardzo kolegują, jeżeli się widzą to tylko czesc, ale mimo to moja siostra zaprosiła ją na swoje urodziny i też nie chciala przyjsc bo po co ma przychodzić do kogoś z kim widzi się tylko przelotnie raz na jakiś czas i ona po prostu nie ma ochoty tam isc. I na swoje urodziny też mojej siostry nie zaprosiła, ja uważam że to nie wporządku bo po pierwsze to moja siostra a po drugie ona dostała od niej zaproszenie. Na swoje urodzimy z moich znajomych zaprosiła tylko kilka osób, które ona lubi najbardziej, kurcze no niby rozumiem, ale było mi głupio jak mój jeden z dwoch bardzo dobrych kumpli nie dostał zaproszenia pomimo tego, że on ją zaprosił.
Z tymi urodzinami i wypadami wśród moich znajomych też jest jakiś cyrk. Nie wszystkich lubi, do jednych przychodzi jak dostaje zaproszenie na urodziny czy jakiś wypad na miasto a do innych nie i jest tak, że jak ktoś robi urodziny to u jednych pojawia się na imprezie a już na kolejnej jej nie ma a na nastepnej jest, a jak ja robie jakiś wypad to sa wszyscy i jest dziwnie bo siedzą 4 osoby, które lubi i chodzi do nich jak dostanie zaproszenie i ich zaprasza oraz siedzą 3 osoby które nie dostały od niej zaproszenia na jej urodziny i ona sama też nie przychodzi do nich.
Dla mnie to egoistycze zachowanie, nawet bardzo bo myśli tylko o sobie a mnie ma w tyłku. Może nie iść na jadna czy dwie imprezy ale bez przesady. Ogólnie to świetna dziewczyna tylko chyba za bardzo chce postawić na swoim, nie i już. Już nawet pomijając moich znajomych, to nie za bardzo jestem w stanie wyobrazić sobie jakiś innych spotkań rodzinnych, co jak będą urodziny mojej mamy albo ojca albo jakiś grill? No też nie pójdzie? Przez te imprezy są między nami spiny, bo według mnie to źle wygląda, ciągle łaże gdzieś sam i jeszcze ludzie się mnie dopytują czemu nie nie ma, czemu nie przyszła, jaki był powód bo ona jak nie chce iść to dzwoni dokogoś dziękuje za zaproszenie i mówi, że jej nie będzie a jak ktoś dopytuje się dlaczego jej nie będzie to mówi po prostu mnie nie będzie. To tez jest takie wytłumaczenie dziwne bo to brzmi nie bo nie a później ludzie dopytują się mnie dlaczego nie przyszła. Wiec jak to jest według Was, mam powód żeby być zły? Bo jeżeli chodzi o mnie to dla mnie nie ma problemu pójść gdzieś do jej znajomych na imprezę.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Przy okazji następnego wesela zaproś jakąś fajną koleżankę jeśli różowy pasek nie chce iść. Obie strony będą zadowolone.
Co jest dla Ciebie ważniejsze?
Związek z dziewczyną z którą może chcesz spędzić życie ramię w ramię, czy to jak postrzega Ciebie rodzina z jednej i drugiej strony?
Nie lubi imprez? Nie chce chodzić na imprezy?
To na #!$%@? ją na siłę chcesz ciągać?
Ważniejsze dla Ciebie jest to jak jesteś postrzegany przez środowisko, którym się otaczasz?
Zmień sobie partnerkę w takim razie.
A co jest dla niej wazniejsze?
Jakie ramie w ramię? W tej relacji nie ma śladu partnerstwa. Liczy się tylko do co lubi robić jaśnie pani.
I ma
Jak trafi się jeszcze jakieś wesele, to zaproś jakąś koleżankę, nawet niech to będzie jej koleżanka i baw się dobrze.
Jak twój różowy zobaczy, że dobrze się bawiłeś, to może ją ruszy i na następne wesele już pójdzie, a jak nie to olej ją.
Dla mnie to nie jest normalne, że ona wybiera sobie do którego ze znajomych pójdzie, a do którego nie i wali siarę nie przychodząc na rodzinne
Mój poprzedni różowy chodził na nie z ciepłym przyjacielem i bawili się doskonale. Raz mnie namówiła jednak na wesele jej brata (bo co ciotki powiedzą, że jest z innym a nie ze mną) i był to jeden z gorszych weekendów, bo oczywiście jeszcze poprawiny doszły. Koniec końców była obrażona, że jak śmiałem się nie bawić tak dobrze jak ona, bo przecież 8h tańca
Jeśli ma zmienić partnerkę, to nie na taką która imprezuje- tylko na taką, na którą zwyczajnie może liczyć, zwłaszcza w prozaicznych sprawach.
Po czym to wnioskujesz?
OP non stop gada tylko o imprezach na które ona nie chodzi oraz o ludziach, których ona lubi i nie lubi.
Nie ma ani jednego zdania z codziennego życia i relacji między nimi.
@TaoHosts: w którym momencie myśli o OPie? Z jego wpisu wygląda na to, że w ogóle.
Bo nie chodzi na imprezy rodzinne i znajomych, których nie lubi?
Proszę Ciebie.
@TaoHosts: dokładnie tak. Jest samolubną, zapatrzoną w siebie konformistką.
W 99% przypadków imprezy rodzinne to czysty rak.
I unikam tego gówna jak się tylko da.
Nie ma to nic wspólnego z braku szacunku do partnerki, miłości, myśli, itd.
a dziewczyna złoto ze sie nei pisze na takie gówna( ͡° ͜ʖ ͡°) i co to za argument ze ważny kolega - twój nie jej
@