Wpis z mikrobloga

Mirki, co dziś się #!$%@?ło w tramwaju...
Wsiadam sobie, lekko spóźniony do pracy bo tramwaj nie przyjechał. Sporo miejsc zajętych, a jako że nie lubie gdy stare baby obijają się o mnie, a laski patrzą na mnie jak na seksistowskiego faceta, który w ich mniemaniu zabrał należyte im miejsce, stanąłem sobie blisko wyjścia tak żeby nie przeszkadzać.

I teraz przenosimy się parę przystanków dalej, gdzie zwolniło się miejsce koło murzyna, a ja byłem chyba jedyną osobą stojącą. Koło niego siedziały dwie osoby (siedzenia obok biletomatu, tam są 4 pod rząd) i widzę, że dziwnie się na mnie patrzą. Jedna wstała i zapytała się, czemu nie usiądę koło murzyna. No to odpowiadam, że nie chce miejsc zajmować starszym ludziom jak wsiądą itd.
Ogólnie moje zdziwienie wzrosło po 100% a widać było, że murzyn rozumie co mówimy i też był lekko zdziwiony.

Nagle te dwie osoby (to były dwie laski) zaczęły się na mnie drzeć, że w takim razie jestem rasistą bo nie chce usiąść koło murzyna.
Omal mnie nie #!$%@?ło z z tramwaju, murzyna z resztą też, bo on tego w ogóle tak nie odbierał. Zaczął się festiwal #!$%@?, bo laski zaczęły drzeć morde na cały tramwaj tak, że każdy to widział.
Murzyn wstał i powidział im, że rozumie i nie odbiera tego jako rasizm. One mu na to, że on nie tutejszy i nie rozumie, że każdy polski facet to rasista i ksenofob. Po tym murzyn jak i ja poddaliśmy się, powiedziałem im tylko żeby zamknęły morde, a murzyn na koniec powiedział, że mieszka w Polsce 20 lat i doskonale wie, jaka jest tu sytuacja.

Piękny festiwal samozaorania i pokazania, jak bardzo robi się dramy na siłe.
#bekazlewactwa #bekazpodludzi #zalesie
  • 16