Aktywne Wpisy
Bardamu +102
Mózg mi paruje jak pomyślę o ludziach biorących 500,600,700 i więcej tysięcy kredytu na kwadrat w wielkiej płycie. Brudne klatki, zapach farby olejnej na korytarzu, rury na wierzchu, żeberkowe kaloryfery i plusk kloca sąsiada wydobywający się w toalecie przez pion biegnący za tekturową ścianką. Dobrze, że nasi budowniczowie nie poszli w ślady tych radzieckich, bo do zestawu dochodziłby jeszcze fetor gnijących śmieci z sypu na klatce. W dodatku przez większość dni w
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#depresja #przegryw #adhd #wychodzimyzprzegrywu #zdrowie #psychologia #psychiatria #nootropy
Mirki, jak można w Polsce skombinować metylofenidat (Concerta, Ritalin), albo coś podobnego z grupy leków na ADHD, choćby pojedynczą dawkę?
W dzieciństwie miałem zdiagnozowane ADHD, ale nie leczyłem się i nawet o tym zapomniałem. Gdy byłem już dorosły, zaczęły się problemy z depresją, fobią społeczną i dystymią - zacząłem się leczyć i przez jakiś czas zażywałem przepisaną przez psychiatrę paroksetynę, później brałem udział w terapii grupowej, ale nic nie przyniosło zauważalnych rezultatów. Próbowałem różnych nootropów, suplementów, wychodzenia do ludzi i biegania - również bez skutku. W międzyczasie zawaliłem studia, pozrywałem kontakty ze znajomymi i zamknąłem się w kokonie przegrywu. Nie kontynuowałem dalszego leczenia, byłem sfrustrowany brakiem efektów i tym, że nie potrafiłem namierzyć źródła moich problemów.
Jakiś czas temu, zupełnie przypadkiem przypomniałem sobie o diagnozie z dzieciństwa. Zacząłem czytać o ADHD u dorosłych i zauważyłem, że mam szereg podręcznikowych wręcz objawów. Co więcej, są to objawy mające najbardziej destrukcyjny wpływ na moje życie - ogromne trudności z podejmowaniem decyzji, uczucie stałego napięcia, brak umiejętności doprowadzania spraw do końca, deficyt uwagi, impulsywność, szybka utrata zainteresowania z początku fascynującymi mnie tematami, słomiany zapał, zaburzone funkcjonowanie układu nagrody, brak uczucia satysfakcji z czegokolwiek itp.
Planuję iść z tym odkryciem do psychiatry, żeby ponownie mnie zdiagnozował, ale w międzyczasie pomyślałem, że skoro najskuteczniejsza w leczeniu ADHD jest farmakoterapia, to może wcześniej zobaczę, czy takie leki w ogóle przynoszą mi poprawę. Podobno u zdrowych osób mają one zupełnie inne działanie (głównie stymulujące), więc być może po mojej reakcji mógłbym stwierdzić, czy nie jest to ślepa uliczka.
Tutaj mam również pytanie do dorosłych osób ze zdiagnozowanym ADHD i leczących się: jak to wygląda w waszym przypadku? Jak przebiega terapia i czy ciężko w Polsce o receptę na ww. leki? Słyszałem, że są u nas kłopoty z ich dostępnością, czy to prawda?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: co ty #!$%@?, od kiedy metylofenidat jest solą amfetaminy? zobacz na te cząsteczki jeszcze raz, weź rozbieg z 30 metrów i jebnij w mur
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Znasz jakieś sprawdzone strony z RC? Do tej pory kupowałem jedynie nootropy ze stron typu swissherbal i trochę jestem zielony w tym temacie (
@AnonimoweMirkoWyznania: to jest najgłupsze co możesz zrobić bo te wagi za 100zł nie są na tyle dokładne, aby odmierzać nimi coś co się dawkuje w granicach 5-10mg, dodatkowo KAŻDA SUBSTANCJA ZE WZGLĘDU NA RÓŻNĄ GĘSTOŚĆ MA INNĄ OBJĘTOŚĆ, także używanie miarek z noopeptu do 4f-mph
Ryje łeb szybko, za mocny stim do takich rzeczy.