Wpis z mikrobloga

@brick: no dobra, ale to nie ja o 2 w nocy szukałem kompanów do picia :P Ale po wstępnym rozpoznaniu mogliście dać cynka że afterparty się szykuje ;)

Innymi słowy, ja tam nie mam takiej śmiałości żeby do randomowych ludzi podbijać pt. "hej, pijemy?", ale jak Ci randomowi ludzie okazują się być spoko to w sumie zawsze chętnie dołączę :)