Wpis z mikrobloga

@matador74: no i jego narracja jest dalej mimo wszystko spójna. Pojechał jako pomoc i szkoleniowiec dla oddziałów kurdyjskich, z biegiem czasu proszono go o pomoc na "drażliwych fragmentach", gdzie się coś niedobrego działo - nigdy i nigdzie nie pisał że jest w szpicy nacierającej armii. Więc równie dobrze mógł obsadzić punkt flankujący ucieczkę ISISowców i "czeka na ostateczną fazę szturmu". Nie ma tutaj chyba żadnej niespójności. A filmiki które wrzuca?
  • Odpowiedz
@matador74: ee, też bez przesady - wrzucał by więcej materiału, a nie takie ścinki, które zapodał, a z których widać co najmniej kilka ciekawych akcji i lokacji z jego udziałem. Podbija temat rozważnie - i to co pisałem, ale oczywiście mnie wyśmiano - zwiększa swoją cenę "na rynku". Wcale mnie to by nie zdziwiło że zorganizował te kilkadziesiąt tysięcy papiera na podróż i wyposażenie a teraz po prostu na artykułach
  • Odpowiedz
@matador74: a to już nie do mnie, ale są Mireczki na tagu, w tym jeden specjalista piszący o polskim wojsku, którzy najprawdopodobniej dogrzebali się do niego i do misji WP podczas których służył. I były wpisy tutaj na ten temat. A zresztą po co ci to wiedzieć? Jego dane, a przynajmniej używane konto Skype najprawdopodobniej widać na wywiadzie dla Republika TV gdzie mu zrywało połączenie w tymże komunikatorze. Zresztą, przyjęty
  • Odpowiedz