Wpis z mikrobloga

Z takich rodzinnych opowieści, to podobno kiedyś mojego pradziadka na wojnie uratował od śmierci anioł.

Był w bunkrze, kiedy przyszedł jakiś żołnierz i powiedział mu, żeby zobaczył się z przełożonym.
On poszedł, ale przełożony się zdziwił, bo go nie prosił.
Wtedy bomba spadła na bunkier w którym przed chwilą był pradziadek.
Szukał potem tego nieznanego żołnierza, który uratował mu życie, ale nikt go nie widział i nikt o nim nie słyszał.
Macie w rodzinie podobne opowiastki?

#rodzinneopowiesci
  • 2