Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Kiedyś byłam nieatrakcyjna, ale zawsze byłam w miarę mądrą i sympatyczną osobą. Podobno świetnie sie ze mną rozmawia. Oczywiście powodzenie miałam prawie zerowe, może czasem z daleka ktoś na mnie popatrzył, ale jak sie bliżej przyjrzał to uciekał. Potem stałam się atrakcyjniejsza i teraz trafiam na wielu facetów którzy, że tak powiem chcą na pierwszym miejscu mnie puknąć (osrtre aluzje, inicjowanie dotyku kiedy jesteśmy sami). Mnie, osobę, która nie jest ani głupia ani pusta ( wiele lat bycia w cieniu, czytania książek, bardzo głębokie życie wewnętrzne, ludzie mi mówili, ze jestem mądra i w ogóle mam mega poczucie humoru - jakoś musiałam to wszystko w sobie wyrobić i wyrobiłam). I moje wnioski są takie, że jeśli faceci chcą od kobiety głównie seksu to nie dlatego, że jest pusta i głupia ale ładna, ale PO PROSTU IM SIE BARDZO PODOBA. Po prostu aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak czytam, że taka kobieta "nie ma nic innego do zaoferowania" kłamstwo i ściema. Po prostu na pierwszym miejscu jest wtedy pociąg fizyczny co też nie wyklucza, że chce się też z nią rozmawiać itp. Biologia i tyle.
Moja atrakcyjność nie jest tania, nie chodzę z cycami na wierzchu, po prostu jestem ładna, proporcjonalna, kulturalna, jak dziewczyna z dobrego domu. Zachowuję się skromnie, ale coś chyba w sobie mam, nie wiem co, nawet sama jestem zaskoczona co się dzieje. Np byłam ze znajomymi na koncercie i jakiś facet pochodzi do mnie strasznie blisko i zaczyna przede mną tańcowac a ja stoję jak słup i sobie myślę co to ma być.
I jak jeszcze raz przeczytam, że "nie mam nic innego do zaoferowania" to wszystkich tych filozofów pacnę przez ekran klapką na muchy, bo pierdzielą głupoty. Niektórzy są po prostu "seksowni" i nie mówię tu o sobie, bo ja swojego przypadki nie umiem pojąć za bardzo. #podrywajzwykopem #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: dope
  • 29
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To, że z powodu swojej brzydoty i braku życia siedziałaś z nosem w książkach nie znaczy, że jesteś mądrzejsza od innych. To, że jesteś zamulona nie znaczy, że masz głębsze życie wewnętrzne niż inni. Pewnie ci mówili, że jesteś mądra bo nie byłaś ładna a coś powiedzieć trzeba.
  • Odpowiedz
LuksusowyŻul: Arogancja wychodzi z ciebie maksymalna. To te kompleksy z okresu kiedy nie bylas ladna. Brzydule zawsze siedza w ksiazkach by jakos nadrobic, ale ciezok strawic takie mądrowanie się i wysokie ego. Puknac to cie mozna, tak jak do wielu przecietnych sie podchodzi, nawet czesciej niz do ladnych bo ladne czesciej tak jak ty - robia sie docinające.

U ciebie we wpisie ani poczucia humoru, ani polotu tylko pseudointelektualizm i narcyzm,
  • Odpowiedz
ŻarliwyStarzec: Żaden bait, wiele ksiezniczek takich jest jak ona, mysla co to one nie są, a w realiach przecietne i rzeczywiscie do zaoferowania niewiele. Zupelnie nie napisala NIC o tej swojej madrosci. Pewnie nawet nie wie kiedy byla bitwa po grunwaldem ale oczywiscie jest madra bo sie psychologicznego szajsu naczytala i nic z tego nie wyciagnela. W czym jest dobra? w opisywaniu samej siebie i kroewaniu na lepsza niz jest.

Zaakceptował:
  • Odpowiedz
Już możesz kupować sobie kota, a najlepiej parkę. Jak ich nie wykastrujesz i wysterylizujesz, to na ich przykładzie zobaczysz na czym polega życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
I moje wnioski są takie, że jeśli faceci chcą od kobiety głównie seksu to nie dlatego, że jest pusta i głupia ale ładna, ale PO PROSTU IM SIE BARDZO PODOBA


@AnonimoweMirkoWyznania: NO NIEMOŻLIWE!

I jak jeszcze raz przeczytam, że "nie mam nic innego do zaoferowania"


Jeśli idziesz ulicą wśród nieznajomych, to nie masz nic innego do zaoferowania jak wygląd. Czego w tym nie rozumiesz?
  • Odpowiedz
@Dangerziom: gdzie przeczy?
Jest świadoma własnej wartości.
Nie znaczy to, że nie zachowuje się skromnie. Przypomne, że zachowanie nieskromne oznacza prowokacyjne (cyc na wierzchu, podrywanie, wyzywajacy makijaż itd.), a nie świadomość własnych zalet :)

Jak kobieta pisze,ze jest świadoma swej atrakcyjności - źle. Jak twierdzi,ze jest brzydka - tez zle,bo się niby doprasza komplementów.
  • Odpowiedz
CynicznaEskimoska: > Jak kobieta pisze,ze jest świadoma swej atrakcyjności - źle. Jak twierdzi,ze jest brzydka - tez zle,bo się niby doprasza komplementów.

@agaja: najwyrazniej nie rozumiesz ze egocentrycy skupiaja na sobie uwage czy to pozytywna czy negatywna. jesli mowisz o sobie i to w superlatywach, dodatkowo badając siebie, oo jestem zadziwiona, zaciekawiona CO TAKIEGO WE MNIE JEST. no to to jest nieskromnosc. ciagle myslenie o sobie. zachowanie to nie jest
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: haha, jak skisłam z tych komentarzy tutaj od niebieskich ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja Cię rozumiem. Wiem o co chodzi. Ale prawda jest też taka, że dużo mężczyzn ma jakąś zadrę w sercu, że dziewczyna może być mądrzejsza, wygadana, oczytana itd. W sumie to się tyczy obu płci. Ale bardzo dobrze widać to w momencie, gdy dochodzi do odmowy zalotów. Urażony facet może wymyślić x powodów,
  • Odpowiedz
CzarnaTowarzyszka: @YouMadeMe: i bardzo dobrze. jestes pustakiem ktory sie wychwala za bardzo wiec lepiej bysmy nie wpadli na siebie. to ze ty sobie tłumaczysz ze jestes madrzejsza, oczytana, nie znaczy ze tak jest. mądry człowiek sie nie wychwala tylko robi swoje i to INNI go oceniaja, a NIE ON SIEBIE SAM.

ale co ty wiesz ksiezniczko.

Zaakceptował: sokytsinolop
  • Odpowiedz
WybitnyDrań: > e dziewczyna może być mądrzejsza, wygadana, oczytana itd.

@YouMadeMe: udowodnij.

ne myl wygadania z pyskowatoscia i zagadywaniem dyskusji potokiem slow xD wygadana to
- zna sie na wielu rzeczach
- umie cos wniesc do dyskusji ciekawego, moze cieta ripostę, moze jakis nieznany fakt

madrzejsza? jak to mierzysz?

oczytana? no romanse jak czytasz xD

Zaakceptował: sokytsinolop
  • Odpowiedz