Wpis z mikrobloga

@fajazdrowia: drugi dzien bez herbaty i kawy - zastapiłem yerba mate w kapsułkach, działa. Nie denerwuje sie jak wczesniej po kilku herbatach czy kawach, nie rusza mnie krytyka wrecz smieje sie z tego co durna rodzina ma w mózgach(co to ja nie jestem bo mam studia, mam prace, robako pycha lvl 9000 i pogarda dla tych co nie maja).

Nie pale, drogi sport.

Przede mna rzucenie browarków i cukru. To drugie
@fajazdrowia
SUPER że podjąłeś taka decyzję. Jeśli chcesz lżej przejść przez najbliższy czas, to zgłoś się na jakąś terapię uzależnień. Wytłumaczą, pomogą. Zapewne u Ciebie w miejscowości jest taki ośrodek. Jak chcesz o coś zapytać trzeźwiejącego alkoholika, to zapraszam na pw.
@fajazdrowia Znam wielu alkoholików, którzy mówili że dadzą sobie radę sami. Nie dali. Zresztą ja też nie raz sobie obiecałem że nie będę pił. Dziwnie się czułem na początku terapii. Ja alkoholikiem? Chyba ją #!$%@?ło!!! Przecież ja tylko trzy, czasem cztery a w weekendy więcej niegroźnych piwek pije. Nie spałem na ławkach, nie biłem żony ani dziecka. A jednak. Uświadomiłem sobie, że alkohol rządzi moim życiem, a ja nawet o tym nie
@gikeryooo: już robiłem takie eksperymenty, że nie dotykałem piwa przez np tydzień, warunek jest taki że musze nie pracować żeby nawyku się pozbyć bo nie wyobrażam sobie wracać po 12h gdzieś zagranico #!$%@? jak koń po westernie i nie napić piwa - tu jest ciśnienie.
@fajazdrowia sądząc po tym co napisałeś. Masz problem z alkoholem. "I nie napić piwa." Druga rzecz, człowiek bez problemu alkoholowego nie musi sobie udowadniać że np nie pije przez tydzień. Ty to robisz.