Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/oxymirek_OKlgOPjlyi,q60.jpg)
oxymirek +205
jeśli ktoś miał jakieś wątpliwości to po wprowadzeniu lex Tusk chyba zostały rozwiane.
Gratuluję wszystkim madkom, emerytom, nierobom. Mam nadzieję że warto było roz******ć lata rozwoju i demokrację za socjał.
#pokityka #bekazpisu #bekazpodludzi
Gratuluję wszystkim madkom, emerytom, nierobom. Mam nadzieję że warto było roz******ć lata rozwoju i demokrację za socjał.
#pokityka #bekazpisu #bekazpodludzi
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d2a656c1c63e67635689c3e5f517b7d9ce1fea6c1d8be143c254d6a2b7ccf8e6,w150.jpg?author=oxymirek&auth=6ffab12eca2d4827501a1d8fb29d8e1d)
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/f9db5261b047cdf8e89fb17e2816753229a5a0f61fb62ef7c9849386be47f53c,q60.jpg)
Mardssl +8
Jakie jest dla was najgłupsze powiedzenie? Dla mnie to "Co cię nie zabije, to to cię wzmocni."
#przegryw
#przegryw
Taka myśl mnie naszła w związku z kolejnym "incydentem" odnośnie tego czy modlitwa działa. Jak myślicie, na świecie jest jakieś 2.4 miliarda zadeklarowanych chrześcijan. Załóżmy że połowa traktuje to tak na poważnie a nie na papierze to daje jakiś miliard z kawałkiem.
Te 2.4 miliarda ludzi regularnie modli się o pokój na świecie, załóżmy że aby modlitwa była wartościowa to trzeba być "ok" chrześcijaninem, więc jakiś miliard ludzi modli się szczerze o pokój na świecie.
Jak widać nic to nie zmienia, wojny nadal istnieją, a w zamachach giną niewinni ludzie.
Jak w takim przypadku można uznać że modlitwa w ogóle jest coś warta? Czemu Bóg nie słucha 1/3 ludzkości która w niego wierzy?
Myślicie że jak by tak papież powiedział że od dziś się nie modlimy za pokój, to coś by się zmieniło na gorsze? A może "boski" plan zakłada niekończącą się wojnę.
Daje mi to dwie opcje:
1. Bóg ma wywalone na modlitwy i chce aby było źle (jest wszechmogący więc nie ma żadnego usprawiedliwienia typu "to tak nie działa")
2. Modlitwy generalnie nie działają i większy efekt by był jak by chociaż 10% tych wiernych aktywnie działało na rzecz pokoju itd.
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu że modlitwa służy jedynie temu, aby uspokoić własne sumienie - "no przecież się modliłem, zrobiłem co mogłem, jak widać bóg tak chciał"
ja się modlę, by lewactwo poszło na skróty do piekła
jak czegoś bardzo pragniesz, to może się ziścić
chaos jest zły, bo się rozpadasz
@MlSZCZU: ale tylko wtedy jak ciężko pracujesz na to aby się tak stało. Sama chęć nie wychodzi poza układ neuronów w twoim mózgu, jedynie ciężka praca może coś zmienić.
Usiądź i chciej aby pojawiła się szklanka z wodą. To niestety tak nie działa, musisz wstać i nalać sobie wody do szklanki którą weźmiesz z szafki.
nie zawężaj się do rzeczy materialnych
sam jesteś zbudowany z "kwantów"
xD
Poza tym jeżeli Bóg nie może spełniać modlitw, to po co się modlić?
No i odpowiadając na pytanie: Bóg może spełniać modlitwy, ale nie musi. Jak pisałem wcześniej, to człowiek się zdecydował na odrzucenie raju wybierając wiedzę i wolność. I jeszcze jako odpowiedź na twoje pytanie bardzo wpasowuje się cytat
Jak miliardy ludzi modli się o deszcz ze złota, czy powinien takie życzenia spełniać?
Ale poza tym, nie ma logicznej możliwości aby ludzie mieli wolną wolę i jednocześnie by nie mogli siebie nawzajem napadać. Tak samo jak z nieskończonym kamieniem.
@Im_CIA: To zależy, czy obiecał to w swojej książce.