Wpis z mikrobloga

Tak z okazji dnia dziecka. Dziś żona jechała z dworca centralnego w warszawie i podeszło do niej coś nacji ciemno rumuńsko-cyganskiej z ok 6 letnim dzieckiem na rękach żebrząc. Małżonka zwrocila jej głośno uwagę że nie można wykorzystywać dziecka, że można zgłosić sie do opieki itp. Od razu podeszło dwóch typów tej samej nacji strasząc małżonke "zamknij pysk, nir drzyj itp." Oczywiście nikt nie stanął w obronie, na szczęście znikneli tak szybko jak sie pojawili. Dlatego prośba żeby nie wspierać tego biznesu, bo to zorganizowana grupa która dzieci ma tylko do wzbudzania litości. #warszawa #zebrajo #cyganie
  • 6
Legendy miejskie krążą o tym, że te dzieci są odurzane jakimiś fajnymi HEHE niuchami i innymi specyfikami ( ͡° ͜ʖ ͡°) dlatego tyle wytrzymują w pozie podobnej do denata.