Wpis z mikrobloga

Znacie kogoś, kto co powie, to #!$%@??
Ja znam.
Przyjdzie taka do domu, popatrzy w kąty, powie, że ladnie kwiatek kwitnie. Następnego dnia kwiat zaczyna usychać.
Albo popatrzy na kota i powie, że śliczny, dorodny - w nocy kot zacznie rzygać gdzie popadnie.
Albo że buty ładne kupiłam. To więcej niż pewne, że się obcas złamie.
Albo że obrazek ciekawy powiesiłam, to huknie, spadnie i rama odpadnie.

I tak jest ciągle xd
Myślicie, żebym jej rachunki zaczęła wystawiać? xd
Po odwiedzinach tej osoby ZAWSZE mam coś uschnięte, popsute czy rozwalone, zawsze to, na co zwróci uwagę, że ładne.

  • 6
@savanna: Mój ojciec mówi, że to "zła energia".

Mam sąsiadkę co czasem wpada. Jak tylko spodoba się jej jakiś kwiat, to na drugi dzień pada. Na początku się z tego śmiałem, ale mi przeszło po entym razie.

Ojciec się z nią obchodzi jak z porcelaną, bo jak wszysto zdycha przy niej, to #!$%@? wie, czy też nie padnie.