Wpis z mikrobloga

#pracait #it
Mirasy dziwna sytuacja.
Dostałem maila od babki(A) z pewnego korpo. Wychodzi na to, że zostałem przez jakąś inną babkę(B) z tej samej firmy polecony. Pyta czy jestem zainteresowany pracą. Wszystko na razie normalne. Ale jedno mi się wydaje dziwne:
Babka A pyta czy znam tą babkę B, która mnie poleciła oraz czy wiem o tym, że to zrobiła.
Obie mam na linkedin, z żadną z nich nigdy wcześniej nie gadałem.
Odezwałem się do babki B po wyjaśnienie. Odpisała mi jakąś wklejkę o tym, że może mnie dopiero polecić(???).
Przycisnąłem ją o co chodzi i chce, żebym napisał babce A, że zgadzam się na przetwarzanie danych przez owo korpo i, że moje CV pójdzie do najbardziej utalentowanego rekrutera (lol), i że w ogóle mogę pracować w Swajcarii. Pyta czy podoba mi się ten plan.
Teraz moje pytanie:
Jak mogę to rozegrać na moją korzyść? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach