Wpis z mikrobloga

Stulejarze!

Kolejny raport z wielkiej ofensywy. Wchodzimy w normików jak w masło, wjeżdzamy w ich teren z taką szybkością, że musieliśmy przerwać ofensywę by zadbać o odpowiednie zaopatrzenie. Zatrzymaliśmy natarcie w Normingradzie, gdzie uzupełnimy siły i poczekamy aż podciągniemy odpowiednie linie zaopatrzeniowe. W sobotę w piękny sposób zbaitowaliśmy pseudo-wygrywa Oskarka. Poszliśmy razem z @Berserkeley z okazji KSW na kilka browarków i by nie tracić czasu wzięliśmy powerbanka by złowić jakiegoś kondoma w nasze stulejarskie sieci ( ͡° ͜ʖ ͡°). Długo nie trzeba było czekać, znalazł się frajer, który chciał się spotkać na ASAPIE. Początkowo ustawiliśmy się z nim plenerze, ale chcieliśmy obejrzeć KSW więc nastąpila zmiana planów i zaprosiliśmy kondoma do bary ( ͡° ʖ̯ ͡°) (hehe, frajer łyknął, że loszka chce oglądać KSW, jpd). Postanowiłem rozwinąć wkręte i wypatrzyłem dwie karynki siedzące pod oknem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Szybko napisałem-"siedzę z koleżanką pod szybą, nudzi nam się". Frajer koncertowo łyknął zarzutkę i przyszedł z pijanym już kolegą-sebixem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Dosiedli się do karyn, ale zostali zlani w sekundę, kolega-sebix zaczął się awanturować z innymi ludźmi w barze i po chwili go wyrzucili. Zbajtowany frajer siedział sam jak g*wno przez 4 h i miał minę jak zbity kundel ( ͡° ʖ̯ ͡°). To była zdecydowanie udana zarzutka, siedzieliśmy 5 metrów od wydymanego kondoma i mieliśmy wspaniały wieczór. Wisienką na torcie tego wieczoru było wspólne wyjście na #roksa , pozdrawiamy dziewczyny (ʘʘ)!

zapomniałem o odpowiedniej muzie
#gniewstulejarzy
#podrywajzwykopem
#przegryw
#tinder
#tfwnogf
#stulejacontent
  • 24
  • Odpowiedz
@Tiestowiron: Bardzo zacne przedsięwzięcie, sam tak regularnie robię jednak nie poprzez Tinder. Zawsze najlepiej wysłać normika jak najdalej od jego miejsca zamieszkania, polecam wkręcać takich z jakiegoś podmiejskiego wygwizdowa, najlepiej, żeby nie miał samochodu (na przykład studenciak) i sprawdź rozkład autobusów. Często jest tak, że na taką wieś jeżdżą co kilka godzin/mają jakieś przerwy etc. Taki leszcz nie ma jak wtedy wrócić do domu, raz jeden wracał z buta 2,5
  • Odpowiedz