Wpis z mikrobloga

@ManSzu: takich rzeczy, być może faktycznie nie powinno się mówić osobom z depresją. Niemniej nie zmienia to faktu, że "wyjście do ludzi", aktywność sportowa, jest jak najbardziej polecane osobom z zaburzeniami nastroju. W szpitalach psychiatrycznych pierwsze co terapeuci robią po przyjęciu takich ludzi to wyciągnięcie ich z łóżek na spacer. Terapia grupowa ma zapewnić interakcje z ludźmi. Farmakologia to tylko półśrodek, sztuką jest wykształcić strategie radzenia sobie.

Inna sprawa w takim
@rainkiller Interakcja z ludzmi jest bardzo ważna ale sam powiedziałeś w "szpitalach psychiatrycznych". W szpitalach psychiatrycznych duzo latwiej jest wyjsc ludziom z poblemami i sie otworzyc na innych ponieważ zazwyczaj przezyli podobne problemy albo jeszcze wieksze i sam stopien odniesienia osoby chorej na depresję w stosunku do ogółu jest inny niż w normalnym świecie. Są rozumiani po prostu. Najgorsze co moze byc jest zmuszanie osoby chorej do interakcji z ludzmi, którzy nie