[M.....9]

Mam dla was zagadkę :D
#zagadka #zlodziej #100zl

powiem, tylko, ze odpowiedzią nie jest 100zł ;)

[polecam_poczytac_heideggera]

@mozliwe:

kasy w kasie nie przeliczysz w ciągu 15 sekund

No nie przeliczysz w 15 sekund, ale w kilka minut jak najbardziej, więc w czym problem? To, że ktoś się ciska o pieniądze i próbuje wywrzeć na kasjerze presję, to tym bardziej powinna zapalić się czerwona lampka.

[m.....e]

@polecam_poczytac_heideggera: To zależy od pracownika, zwykle to na nowych działało, jak ktoś zna cygański przekręt to z daleka sie ich wywalało ze sklepu (taak, nie można tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Ogólnie jeśkli chodzi o pracę w jakimś sklepiku, kiosku itp to czasami można nałapać naprawdę fajne historie XD ludzie ogolnie są dziwni

[MJToshi]

@mozliwe: @polecam_poczytac_heideggera: U nas mieli podobny patent. Robili zamieszanie jak cholera w sklepie. Po chwili babka coś kupowała i dawała 100zł lub 200zł ale podróbkę. Zamęt po to żeby kasjerkę rozproszyć, żeby zapomniała sprawdzić czy prawdziwe.

[m.....e]

@MJToshi: Z podróbą chyba też była wersja, ogólnie to różne akcje się działy ( ͡° ͜ʖ ͡°). Czy ludzie uzależnieni od totlotka, zdrapek, codzienie dziesiątki złotych na ten szajs

[MJToshi]

@mozliwe: Jeszcze pamiętam jak w naszym osiedlowym sklepiku była akcja na bogatego kolesia(miałem wtedy z 15lat i byłem świadkiem). Przychodził zadbany koleś w garniaku, z teczką, dokumentami i laptopem + wypas komóra(typowy biznesmen). Zabrał towaru za około 100-150zł i już ma płacić, ale nagle szuka portfela, jedna kieszeń, druga, teczka, walizka no nie ma. Udaje, że dzwoni do firmy czy nie zostawił portfela. Niby, że tak. To koleś wciska starszemu sklepikarzowi,

[Pilaf]

@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: przerażające, że oni tego nie potrafią zrozumieć. takie podstawy znają nawet dzieci z zerówki.

[pwone]

@Moris299: Należy założyć, że towar jest sprzedawany kompletnie bez marży, podatków itp. Gdyby ukradła wszystko razem to 100zł w gotówce, 70zł towaru i 30zł reszty. Razem 200zł, ale należy odliczyć kasę która wróciła, bo za ten towar zapłaciła, czyli 200zł - 70zł = 130zł i tyle ukradła.

[rossecki]

@pwone: Ale to jest ciągle to samo 100zł...
Czyli przed wydaniem reszty w kasie masz -70, po wydaniu reszty -100 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[M.....9]

Ogólnie to powiem tak:

według mnie odpwowiedź jest taka:

x ∈ {x>30} v {x<100}
gdzie x to zbiór możliwych strat dla sklepu

A to ponieważ nie znamy marży.
Co ma do tego marża?
A to, ze wyobraźcie sobie sytuacje: kupujecie od brata piłeczkę za 3 złote. Postanawiacie ją na targu sprzedać za 6zł. Po drodze jednak ktoś was okradł i zabrał piłeczke. Ile straciliście? 3zł?
No własnie - sklep też nie stracił

[pwone]

@rossecki: Znalazłem jeszcze inną analogię i chyba masz rację, choć przyznam, że jestem zmęczony. Przecież równie dobrze można zrobić tak, że ktoś przychodzi i kupuje towaru za 70zł płacąc 100zł banknotem. Jesteśmy wtedy na plus 70zł. A dopiero następnie ktoś nam 100zł kradnie. Ile jesteśmy do tyłu? No stówkę bez żadnych wątpliwości.

[M.....9]

odpowiedz

@pwone: bylimyśmy na plus 70zł gdyby nie to, że sklep skądś przecież ma te produkty. Musiał je wcześniej za jakąś cenę kupić. Jak wydajesz w sklepie 70zł to sklep nie zarabia 70zł :)
Tak na prawdę sklep jest np. 30zł do przodu bo taką mają marże i wtedy ktoś kradnie 100zł i nagle okazuje się, że nie jest to pełna stówka :P

[pwone]

@Moris299: Myślę, że na potrzeby tego zadania należy uznać, że jak sklep coś za 70zł sprzedał to ma zysku 70zł.

[M.....9]

@pwone: no i tu w sumie można założyć, że nie ma jednej odpowiedzi bo zależy od interpretacji ;)
chociaż najbardziej poprawna logicznie i matematycznie jest

x ∈ {x>30} v {x<100}

[M.....9]

@pwone: bo oczywiście można uznać, że sklep ma 100% zysk ale w rzeczywistości nie istnieje taka możliwość. Zwyczajne niesprecyzowanie :)