Wpis z mikrobloga

Wchodzę sobie na wykop po takim w sumie pracowitym dniu, żeby zrelakować się i pośmieszkować z wami na nocnej a tu znowu coś się dzieje. Szukam jakichś informacji, czytam i okazuje się, że kolejny raz z jakiegoś gówna zrobiła się wielka afera. No kurde, serio? Nie wiem czy chcę być częścią czegoś takiego, bo to jest dno. Żegnam głównie te osoby, z którymi najwięcej śmieszkowałam i te, które okazały mi tutaj najwięcej sympatii. Miło było was poznać. Dobranoc.
  • 40
@zirytowana_plaszczka: jakaś różowa wrzucała zdjecia cycków czasami na wykop. Na wykopparty ponoć ktoś podszedł do niej i poprosił/kazał/wymagał/cokolwiek pokazania jemu na żywo. zbulwersowana różowa napsiała na wykopie skargę i została wyśmiana i wsparta jednocześnie i tak sie rozkręciło tornado od styku frontu "no czego oczekiwała wrzucajac" i "#!$%@? stuleje #!$%@? takich powinno sie usuwać"