Wpis z mikrobloga

Uwaga, pisałem to dnia 22.05.2017 około 22 w nocy. Otóż wybrałem się na konfę, dzień ligi motzno. Pewnie przeczyta to kilka osób nim to usuną, ale cóż, przynajmniej będziecie wiedzieć, wklejajcie to gdzie się tylko da! Ale wracam do konfy. Było z 10 osób, prawie cały tag #haxball z wypoku here. Alkohol się lał litrami, masa wódki poszła. Około godziny 22 miałem tak dobrze, że chciałem pyknąć spara z moją drużyną. Wtem lagi pisze mi na priv "hej stary musze dla ciebie coś powiedzieć". Mówię mu "ok ziomek nawijaj co chcesz mi przekazać" a on do mnie że spary nie istnieją, że to wszystko jest miejska legenda i że mam udawać że graliśmy spara i że było spoko, strzeliłem 2 gole i nikomu nie mogę o tej rozmowie wspominać bo inaczej zniknę. I o co w tym #!$%@? chodziło? Ktoś może to potwierdzić? Jakoś subiektywnie by nikt się nie dowiedział albo coś takiego, bo jak to prawda nie chcę znikać.
  • 6