Wpis z mikrobloga

@SzkolneKontoWykopowe kiedyś rodzice mieli ból dupy, że nie chodzę, ale po paru latach tak mi zaczeli zazdrościć wolnej godziny, że sami przestali xD Nikomu się tam nie chce chodzić, ale niektórzy nie dopuszczają do siebie takiej myśli xD Myślą, że Jezus się nie połapie, że podczas kazania Janusz myślami jest z wędką nad stawem, a Grażyna u kosmetyczki.
@Saper9: chyba nie, woleliby żebym przeszedł na inną wiarę niż był niewierzący i uważali ze nie chodzę do kościoła z lenistwa wiec jak mi zabronią wszystkiego aż zacznę znowu chodzić do kościoła to się złamię i zacznę.