Wpis z mikrobloga

Okej. Chyba czas zacząć normalnie się odżywiać bo wczoraj miałam kleszcza w brzuchu więc zrobiłam mu zdjęcie i okazało się że kleszcz wyszedł ładniej niż mój brzuch ( ͡° ʖ̯ ͡°)
W związku z tym chciałabym zapytać co mogę jutro jeść nie mając kompletnie czasu na przygotowania. Przy czym musi być wegańskie albo po prostu możliwe do zweganizowania (czyli wszystko oprócz gotowanych jajek przejdzie :P)
Idę na 6tą do pracy, więc pierwszy posiłek to tak po kryjomu w biurze, drugi musiałabym zrobić teraz ale zaraz ide spać. Trzeci też jakiś ekspresowy bo po pracy muszę się uczyć i od 18 do 21 mam laboratoria. Zaczynam wątpić w możliwość normalnego odżywiania przy takim trybie życia.

#weganizm #wegetarianizm #chudnijzwykopem #zalesie
  • 19
@aaa_daa: tofucznica z pomidorami lub warzywa (najlepiej meksykańskie z tesco) z makaronem pełnoziarnistym. To mój starter pack gdy nie mam co jeść i nie chce mi się kombinować.
@aaa_daa: poczytaj o diecie Intermittent fasting. Polega na tym z grubsza, że jesz tylko przez krótki czas w ciągu dnia, np. 4 godziny. Może łatwiej Ci będzie to ogarnąć.

Na początku jest trudno, ssanie w żołądku itd, ale później człowiek się przyzwyczaja i nie czuć za bardzo głodu, przynajmniej u mnie tak było.

A wegańskie posiłki na wynos? Preferuję ryż biały z fasolą czerwoną, wszystko mocno przyprawione sosem sojowym i glutaminianem
@aaa_daa: no to w takim razie zrezygnuj z dbania o siebie i pozostań sobą (czyli - wnioskując po Twoim wpisie - grubą beką). Jeśli nie masz czasu na jedzenie, nie masz czasu na jego przygotowywanie, a dzisiaj jesteś już śpiąca - cóż, nie wróżę powodzenia. Ale to nie kwestia trybu życia w obiektywnym ujęciu, lecz wyboru.
@aaa_daa ja pracuję na 3 zmiany, też wstaję o 4 jeżeli idę na rano, do tego siłownia 3 razy w tygodniu a do pracy mam 50 kilometrów i daje radę więc proszę nie próbuj znaleźć sobie wymówki albo idź być gruba gdzieś indziej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gunwiarz: pytałam o posiłki nie o układanie planu dnia. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego że mogłabym mieć więcej czasu bo wszystko jest kwestią organizacji. Tyle, że mi tej organizacji brakuje i właściwie właśnie lepsza dieta - czyli jednocześnie lepsze samopoczucie, mogłaby to zmienić.
Chyba zacznę pod takimi postami wrzucać też swoje zdjęcie, wtedy wszyscy są milsi XD
@aswalt: zazwyczaj kiedy pracuję od 6 śpię koło 5 godzin a kiedy od 14 to +/- 9.
Ale nawet zakładając te 7 to godzina na dojazd do pracy w dwie strony i robi się 7 godzin. Godzina na ogarnięcie się rano i wyjście - 6 godzin. Spacer z psem, nauka... Głupie suszenie włosów to dla mnie pół godziny. No ale nie mówię że się nie da. Tylko potrzeba minimum motywacji a
@aaa_daa: masz przed sobą cały dzień n nogach, a jeszcze nie śpisz? Srsly.. Jak sen taki ważny, kładź się ok 21, posiłki przygotowuj przed pracą i tyle. Wszystko można pogodzić.
Co do posiłków, wiele nie doradzę, ale proste i sycące są sałatki z dodatkiem awokado/batatów czy tak tego waszego śmiesznego tofu, albo sałatka z komosy i pieczonych warzyw + oliwa [ja bym poleciła z fetą, ale ten, no (
@aaa_daa: Da się jeść niezdrowo jedząc same warzywa? Chyba, że wszystko potem zalewasz kolą albo innym syfem...
Ogarnij dietę św. daniela - chyba w 100% wegańska a można nieźle schudnąć.