Aktywne Wpisy
hellyea 0
qew12 +7
Mam takie wyobrażenie przyszłości, jak umrą moi rodzice.
Byłbym bezdomny, albo trzymaliby mnie w psychiatryku. Miałbym depresje, bo po co żyć moim życiem?
-Nie miałbym znajomych ani przyjaciół. Nie potrafię utrzymywać relacji przez autyzm, ani cieszyć się z obecności drugiego człowieka.
-Nie miałbym partnerki, ani dzieci. Byłbym prawikiem całe życie.
-Nie miałbym pieniędzy na ani gdzie mieszkać.
-Nie miałbym zainteresowań, nie mam hobby, nic mnie nie cieszy, nic mi nie sprawia radości.
Byłbym bezdomny, albo trzymaliby mnie w psychiatryku. Miałbym depresje, bo po co żyć moim życiem?
-Nie miałbym znajomych ani przyjaciół. Nie potrafię utrzymywać relacji przez autyzm, ani cieszyć się z obecności drugiego człowieka.
-Nie miałbym partnerki, ani dzieci. Byłbym prawikiem całe życie.
-Nie miałbym pieniędzy na ani gdzie mieszkać.
-Nie miałbym zainteresowań, nie mam hobby, nic mnie nie cieszy, nic mi nie sprawia radości.
Odnośnie lansowanej aktualnie teorii na temat leczenia psychiatrycznego Magdy.
Nasuwają się pytania:
1. Czy próbowała ukryć to przed Marcusem i stąd parcie na szybki ślub?
2. Czy brała leki a jeśli tak to jakie i czy odstawiła psychotropy (lub zmieniła ich dawkowanie) na czas podróży?
3. Czy pigułka gwałtu (o ile została jej zaaplikowana) mogła wejść w interakcję z innymi środkami co dało uboczny efekt niepożądany?
Komentarz usunięty przez moderatora
Sądzę, że gdyby faktycznie miała jakieś psycho jazdy to Markus wiedziałby o tym i mógłby użyć tego argumentu od razu. Nie sądzę, że będąc z nią w związku nie zczailby dziwnego zachowania. Ja tam nie wierzę, że Magda była chora
Wyraznie sie od nich odcinała, po co więc miała mówic o leczeniu.
Rodzice nawet nie wiedzieli gdzie się wybiera na wycieczkę, no elo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale może też mieć ekstra jazdy wynikające wyłącznie z dużego stresu, nawet jeśli żadnych używek nie stosował. A stresu tej dziewczynie raczej tam nie brakowało.
@comielipsa: dziewczyna to byla stara baba.
#!$%@? od tego czy laska sie leczyla psychiatrycznie, czy nie - rodzina nie musiala nic wiedziec o jej wizytach u specjalisty.Ty mowisz o kazdej wizycie u kazdego lekarza w domu?
Przeciez jesli panna sama ich nie poinformowala, to w ogole nie miala jak do nich ta informacja dotrzec.
Komentarz usunięty przez moderatora