Wpis z mikrobloga

@xandra: jest pewna granica jak daleko można "patrzeć" w Wszechświat. To jest granica obserwowalnego wszechświata. Między Tobą, a tą granicą przestrzeni cały czas przybywa. Jak między rodzynkami w rosnącym cieście. I jak coś jest bardzo bardzo daleko (poza granicą obserwowalnego wszechświata) to tej przestrzeni przybywa tak szybko, że w sumie jest to szybciej niż światło :) Na obrazku mega głupio opisane ale po części prawda
  • Odpowiedz
@Siotson: No cóż, z wykształcenia jestem tylko ratownikiem medycznym, więc mogę się mylić. Ale dyskusja (nawet błędna) jest lepsza, od udawania, że się wszystko wie (jak to typowy polak) ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xandra: Zaskakuje mnie jak przynajmniej raz w tygodniu pojawia się na Mirko ktoś, kto nie słyszał o inflacji wszechswiata oraz horyzoncie cząstek i potem dostaje masę wyjaśnień, a mimo to nawet bordo będzie zdziwione.
  • Odpowiedz
Kurka wodna, żyjemy w symulacji! :D


@Ciemny_linuksowiec: chodzę na przedmiot teoria ciała stałego, w którym opisujemy przy pomocy mechaniki kwantowej i klasycznej kryształy. Prowadzący twierdzi, że to co robimy dowodzi temu, że nie żyjemy w matriksie. Ja raczej jestem z tego średni więc mu ufam ( ͡° ͜ʖ ͡°) no chyba, że jego celem jest wmawianie ludziom, że jednak nie żyjemy w matriksie ( ͡°
  • Odpowiedz
@xandra: niejaki Hubble odkrył nie dość, że przestrzeń się rozszerza to jeszcze to rozszerzanie przyśpiesza i w pewnym momencie będzie to robić szybciej niż przemieszczają się fotony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xandra: a co z prostym modelem dwóch fotonów wypuszczonych w jednym punkcie, jeden porusza się z prędkością C a drugi z -C (a więc w przeciwnym kierunku). Droga między tymi cząstkami zmienia się z prędkością 2C. Zasada zachowania C się zgadza, przyrost drogi względem czasu może być >C.
  • Odpowiedz