Wpis z mikrobloga

Wczoraj rozpocząłem #nosugarchallange - zasada prosta - 0 słodzenia cukrem. Dozwolone są słodkie owoce, odrobina miodu lub syropu klonowego (100% bez podrób) - max łyżeczka dziennie. Żadnych ciast, ciastek i słodyczy z cukrem. Ale i z tego dzisiaj zrezygnowałem. Nie jestem pożeraczem ciastek i cukierków, nadrabiam łyżeczkami cukru w herbacie i kawie (4-5). I kawa to było moje największe zmartwienie, bo herbatę lubię zastąpić wodą z cytryną. Zupełnie niepotrzebnie, po 2-3 kubkach sprawia mi taką samą radość a może nawet większą niż ta zasłodzona.
  • 14
@ethics: Nie pisałem, że się odchudzam. Fakt, mam lekką nadwagę co może przy okazji też zniweluję. Ale nie to jest moim celem. Cukier w ilościach przeze mnie spożywanych to po prostu zło. Stary już jestem i trzeba zacząć dbać o siebie.
@mug3n: te owoce teraz to tak średnio. Witamin pewnie niewiele, a cukru tyle samo co te bardziej wartościowe owoce, zebrane na świeżo latem. Ale jak tyle słodzisz herbatę/kawę to odstaw słodzenie, na pewno Ci nie zaszkodzi :)
@ethics: @masterix: Pisałem, że mogę sobie pozwolić, może uściślę - nie mam zamiaru obżerać się bananami. Z resztą, owoców nie jem prawie w ogóle, ale przy większym spadku cukru czy cięższej pracy po prostu sobie pozwolę na tego banana.
@ethics: dobrze, że mi przypomniałeś o IG. Miałem kiedyś ułożoną dietę zbilansowaną. Trzymałem się jej przez miesiąc i spadłem ze 100 kg (170cm) do 80 co utrzymuję do dzisiaj. Efekt był genialny, głodny nigdy nie chodziłem i czułem się rewelacyjnie. Chyba do tego wrócę.
@mug3n: jak przestałem słodzić (głownie kawe) to nie miałem z tym żadnych większych problemów - po kilku dniach przyzwyczaiłem sie do gorzkiej. Ale jednocześnie zaczęły mi sie ogromne i kompletnie niewyjaśnione (jako ze nigdy wcześniej nie lubiłem gazowanych napojów, szczególnie fanty) łaknienia na Fante. Natura nie znosi próżni:)