Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam jedną wadę. Wadę, która nie pozwala mi rozwinąć skrzydeł w żadnej dziedzinie.
Zawsze byłem ambitny, w szkole najlepsze oceny, na uczelni top 10, a teraz się marnuję w podkarpackiej wsi.

Boję się odpowiedzialności za własne decyzje, za stanowisko - przez to nie mogę wyjść z żadną inicjatywą i czuję się coraz bardziej nieśmiały, choć dawniej taki nie byłem.
Właśnie dlatego siedzę w Januszexie za 1800 netto, gdzie nawet nie zamawiam towaru, bo boję się że zamówię za dużo/za mało.

Myślicie, że jak spróbuję się dostać do jakiegoś urzędu na 2/3 lata to mi to przejdzie? Tam ponoć za nic się nie odpowiada.

#bekazpodludzi #patologiazewsi

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania Pracując u Januszexa za 1800 zawsze możesz przejść do Adrzejexa za 2200, w urzędzie usiądziesz na dupie i dostaniesz 1500 na dzień dobry a podwyżki uzależnione od stażu pracy a nie wyników. Być może w niektórych urzędach za nic się nie odpowiada ale w większości jak zrobisz coś głupiego to będziesz miał notatkę służbową, a raz na 2 lata niską ocenę od której zależy premia która ratuje tą żałosną podstawę.
Mam jedną wadę. Wadę, która nie pozwala mi rozwinąć skrzydeł w żadnej dziedzinie.

Zawsze byłem ambitny, w szkole najlepsze oceny, na uczelni top 10, a teraz się marnuję w podkarpackiej wsi.


@AnonimoweMirkoWyznania: hehe jesteś moim przeciwieństwem. Ja nie uczyłem się dobrze ale udało mi się z podkarpackiej wsi wyjechać do Wrocławia na studia i już na pewno nie wrócę na wieś
@AnonimoweMirkoWyznania:

Myślicie, że jak spróbuję się dostać do jakiegoś urzędu na 2/3 lata to mi to przejdzie? Tam ponoć za nic się nie odpowiada.

Nie przejdzie, a nawet jeszcze bardziej się pogłębi, bo przyzwyczaisz się do braku odpowiedzialności. Legenda głosi, że lęki i ograniczenia można pokonać tylko wtedy, gdy człowiek wyjdzie z tak zwanej strefy komfortu i zmierzy się z wyzwaniami, których się boi ;))
OP: @TheRakQueen: Nie wiem, ale to na pewno nie wina rodziców. Nie byłem surowo karany, właściwie to do studiów w ogóle nie podejmowałem złych decyzji, być może zwyczajnie było mi w życiu za łatwo.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop