Wpis z mikrobloga

Jak ja nie cierpie tych wspaniałych doradców którzy czasem piszą pod tagami #tfwnogf , #przegryw , #rozowepaski
Zupełnie jak couche, mówią rzeczy które wzajemnie się wykluczają

Miej pasję, jakąkolwiek, o wszystkim można ciekawie opowiadać. Ale pamiętaj, gry to nie pasja.
Jesteś nudny, bądź rozmowny. Ale najważniejsze to bądź sobą.
Nie przyznawaj się do bycia prawiczkiem. Ale najważniejsze to bądź szczerym.
Wygląd nie ma zbytnio znaczenia. Ale weź zmień te buty i weź się za swoją formę i pobaw w #modameska.

Ogólnie sprowadza się to do tego że albo będziesz udawał alfa i nie zaruchasz, bo udajesz, albo przyznasz że jesteś betą i nie zaruchasz, bo jesteś betą. Tak czy siak przegrasz, czyli będziesz przegrywem. Chyba, że nie będziesz po prostu grać w tę poje**ną grę.
Jak się ciesze, że jestem sobą i gdzieś mam te związki. Jestem informatykiem i mam dobrych kumpli, po pracy pykam w gierki, chodzę ubranym jak mi się podoba. Seksów co prawda nie ma, ale gdy będzie trzeba, to odwiedzę roksankę, która nigdy mi nie będzie robić fochów.

Szczerze? Jeśli czujecie się przegrywami, to znaczy że daliście się wepchnąć w głupi wyścig szczurów.
Myślicie, że gdy zdobędziecie laskę to zacznie się sielanka? Przez krótki czas tak, ale potem zaczną fochy, a to chodźmy tu, a jeźdzmy tam, a kup mi to, a Sebastian kupił Magdzie taki pierścionek, a Iza z Markiem pojechali na Hawaje, a kupmy domek na Mazurach, i może jeszcze weźmy większe mieszkanie na kredyt, znów grasz w tę głupią grę, pomógłbyś mi w sprzątaniu bo cały dzień na zakupach byłam, a ty cały dzień w pracy, w ogóle mi czasu nie poświęcasz, nie czuje się szczęśliwa, czegoś mi brakuje.

Nie mówię, że tak zawsze będzie, ale w wielu przypadkach tak. Dlaczego? Bo wieczne nienasycenie, na które są podatne szczególnie kobiety, jest na rękę korporacjom. Chcecie aby to się zmieniło? Przestańcie uzależniać własne szczęście od tego czy laski na Was lecą.
  • 16
Miej pasję, jakąkolwiek, o wszystkim można ciekawie opowiadać. Ale pamiętaj, gry to nie pasja.

Jesteś nudny, bądź rozmowny. Ale najważniejsze to bądź sobą.

Nie przyznawaj się do bycia prawiczkiem. Ale najważniejsze to bądź szczerym.

Wygląd nie ma zbytnio znaczenia. Ale weź zmień te buty i weź się za swoją formę i pobaw w #modameska.

Ogólnie sprowadza się to do tego że albo będziesz udawał alfa i nie zaruchasz, bo udajesz, albo
@login_konto: Sporo tu prawdy, ale sporo też frustracji i złego podejścia do sprawy.

Tak jak pisałem w jednym wpisie dzisiaj, chodzi o to, że kobietom wpajane są różne sprzeczne sygnały z pisemek, od rodziny, mediów i otoczenia. Ergo, "schudnij 20 kg w 2 dni" a na następnej stronie "zaakceptuj sama siebie". Miej dziecko, i bądź romantyczna, ale rób też karierę. I tak można wymieniać i wymieniać. Kobiety dostają #!$%@? od nadmiaru
@login_konto

Jak się ciesze, że jestem sobą i gdzieś mam te związki. Jestem informatykiem i mam dobrych kumpli, po pracy pykam w gierki, chodzę ubranym jak mi się podoba. Seksów co prawda nie ma, ale gdy będzie trzeba, to odwiedzę roksankę, która nigdy mi nie będzie robić fochów.

To nie jest rozwiązanie problemu tylko wyparcie go ze świadomości...
@login_konto: a #!$%@? w ta glupia #!$%@? wodzirejke
mozesz wstawic w miejsce facet = kobieta i tez bedzie pasowalo tylko ktora bedzie szukac jakejs pasji czy tam bedzie rozmowna xD no i te wlasnie rozmowne i ciekawe szybko znajduja a reszta przypominajaca fizycznie i psychicznie noge od stolu nie podoba sie nikomu (murzynowi moze ktory sie naogladal pornoli z ktorych wywnioskowal ze kazda biala to #!$%@?)
Miej pasję, jakąkolwiek, o wszystkim można ciekawie opowiadać. Ale pamiętaj, gry to nie pasja.


@login_konto: Może po prostu nie spotkałeś prawdziwego pasjonaty? Ja mam tą przyjemność znać jednego. Od jakichś 2 lat co go widzę i jak nie próbuje skakać między tematami ten ciągle wraca do swojej pasji. OGame. Więc aby nie robić mu przykrości staram się wysłuchać jak to poleciał ze znajomym na nula, gdzie ktoś ich tam zaatakował, że
@MangoZjem: Podziwiam ból jaki wywołałaś niezaliczeniem grania jako pasji ;) Niektórzy nie są chyba świadomi jak męczące jest słuchanie opowieści z gry, przepełnionej żargonem z tej gry dla osoby, która sama nie jest fanem tej gry. Szczególnie gdy chodzi o gry bez fabuły w postaci gier online, w których powtarza się w kółko te same czynności.
@puszkapandory: @MangoZjem: A idźcie. Chodzi mi o to, że opowieści o grach i o nawet o przestawionych przez @MangoZjem lokomotywach nie będą interesowały większości lasek.
Ja np. interesuje się tworzeniem grafiki komputerowej i róznymi technikami zbliżania tejże do fotorealistyczności, i badam wiele gier pod kątem tych technik. Sam także bawię się w robienie grafiki i własnej gry. Ale żadnej poznanej dziewczyny to nie zainteresowało :D
A np. zainteresowanie książkami już
@login_konto: jak sie gada rozowej "no i polecielismy z chlopakami na banana i tam zenek w ostatniej chwili podlozyl bombe ale go zastrzelili, no ubaw byl po pachy" - to sie nie dziw. co innego jak np. przytaczasz jej ciekawe fakty z procesu powstawania gry i widac ze wiesz o czym mowisz. to calkeim inna bajka. ale takich tematow wiekszosc tych pasjonatow ktorych mialam na mysli nawet nie ogarnia
@login_konto: Moja była totalnie nie rozumiała po co interesować się historią i co mnie obchodzi kto był moim 4xpra (genealogia). O tym więc z nią nie rozmawiałem. Gust filmowy też nam się rozjechał choć początkowo zdawało się, że mamy zbliżony. A tematem od którego zaczęliśmy zbliżanie była muzyka, rock. Zawsze znajdzie się jakiś wspólny temat. Tylko trzeba chcieć rozmawiać i nie stawiać na pokonanie i narzucenie tej osobie własnych poglądów na